O i o to własnie chodziło. Nie pamiętałem powodu.
Nie można też wykluczyć podpalenia, albo zwarcia w instalacji elektrycznej
I nie można wykluczyć głupoty ludzkiej. Patrz wywalanie niedopałków, butelek.
Butelka pożaru nie wywoła, to jest legenda
Wywoła. Ale musi być parę czynników więc prawdopodobieństwo nie jest wielkie. Pamiętaj też że wiele butelek po alko ma dno-soczewkę. Tyle że musiało by być samo denko ułożone na czymś bo też musi odpowiednio skupić promienie itd. Sama butelka bardziej rozprasza promienie niż skupiać.
Zawsze świadkowie będą niewinni a winny zostanie wybrany jako kozioł. A u mnie 2 dni temu na poboczu przy lasku parka z papieroskami…
Jak susza mogła spowodować pożar domu? Później od jednego domu poszły kolejne i następne…
Słyszałem że zapaliło się siano w stodole, samo od siebie poprostu
Teoretycznie by mogła, ale chyba faktycznie nie w tym przypadku
A swoją drogą nie zazdroszczę temu kogo za winnego uznają… Polisy mieszkaniowe mają małe OC
To skomplikowany proces - nikomu się nie opłaca meliorować łąk, pół czy rowów, podobnie stawy, jeziora czy rzeki albo ich retencje. Plany zagospodarowania przestrzennego i projektanci tacy nowocześni bardzo mało uwzględniają zieleń - drzewa czy trawniki. Często wygrywają finanse i korupcja na korzyść producentów betonu czy polbruków i polityków, jak i wygoda samych ludzi - nie pamiętają co to klepisko czy droga polna z dziurkami, w lakierkach albo z wysokim obcasem trudno być celebrytą gminnym
No to, że realia w jakich żyjemy pozostawiają bardzo wiele do życzenia to myślę, że chyba wszyscy czujemy
Mam nadzieje, że tak gęsto zabudowane wsie wraz z odpływającą ludnością do miast przerzedzą swoją zabudowę, aby takich rzeczy w przyszłości uniknąć
Starożytny Rzym płonął często. Drewniana, ciasna zabudowa, ok miliona mieszkańców. Kres temu położył Neron wbrew temu, co o nim kręgi chrześcijańskie powiadają i niejaki Sienkiewicz pisał.
Jaki ten Neron był, to był, ale mało kto wie, że za jego rządów powstała straż pożarna. Po przebudowaniu dużej części miasta na jego rozkaz. W zamian za to, nie kto inny, ale KK zrobił z niego podpalacza. I prześladowcę chrześcijan, co też nie do końca jest prawdą.
Czyli w Apokalipsie św. Jana raczej na pewno nie chodziło o Nerona pisząc o antychryście i że jego liczba jest 666 ?
Nie.
A czemu KK zrobił z niego podpalacza w takim razie ?
Jestem chyba mało kto, bo wiem, że w Rzymie działała straż pożarna. Służyła nie tylko w aktywnym gaszeniu pożarów, ale również działała prewencyjnie. Sprawdzano, czy ludność przestrzega wprowadzonych przepisów przeciwpożarowych (wiadro wody gotowe w razie W, nie pozostawianie ognia bez opieki itp.)
Mandatów za nieposłuszeństwo nie wlepiano, bo te wynaleziono znacznie później.