To dobrze, że są dziewczyny w legginsach i takie z tyłeczkiem na wierzchu. Dzięki temu chłopcom łatwiej odróżnić, która z dziewczyn nadaje się na narzeczoną, a która na króciutką przygodę.
A przezroczyste legginsy? Według mnie byłoby to zabawne.
Małpeczki też swoich intymności nie ukrywają, więc byłyby dziewczyny - małpeczki.
3 polubienia
No raczej caloroczni emeryci. Czasem mlodzi do dziadków przyjeżdżają, ale to raczej klasa srednia, specjalnych ekscesow nie ma, hiszpańska wersję angielskiego sniadania jedzą bez grymasów.
Co ciekawe starsze panie rzadko zamawiają piwo, na ogół drinki. To jakiś zwyczaj?
1 polubienie
To zalezy od środowiska ale drinki także pija się w pubach.Kobiety traktują to na równi.Wlasciwie to, jak spojrzę wsteczną moje tegoroczne wizyty w pubach to chyba częściej widziałem drinki. U mlodych także.
1 polubienie
Są przezroczyste legginsy. Niejaka Bianca w nich paraduje.
2 polubienia
chłopcy, chyba też mają sieczkę w głowie ( zresztą w młodzieńczym wieku nie ma co się spodziewać)
1 polubienie
Ha, ha, pytałem kiedyś o to na dawnym Pytamy.pl 
To dosyc powszechne zjawisko świadczące o hipokryzji płci pieknej. Z jednej strony akceptują bezkrytycznie modę, która każe odsłaniać coraz więcej, ale z drugiej strony robią potem wszystko, by odsłaniać jak najmniej
1 polubienie
Co do dziewczyn czy raczej szpanerskich dziewczynek,plus minus,z konca podstawówki…Typowe made in England to wyjść w cieniutkim t-shircie na zimno lub wichurę i trząść się z zimna,z wystudiowaną miną cierpiętnicy.Najlepiej z papierosem.
3 polubienia
Z tym wychodzeniem na zimno? Ile to człowiek się nasluchał “czapkę (sweter) załóż” ?
A w słowniku opiekunczym - w czym ty chodzisz ? Takie wiartem podszyte?
Bez przesady, 17-18 ° bez wiatru to mam się ubierać jak na Amtarktydzie?
Fakt, że jak obserwuje Anglikow czy Szwedów? Tych drugich też sporo?
To kąpiele i plażowanie zimą nad Morzem Srodziemnym jest normalne.
Ja już trochę tubylec, jednak na cebulkę, dopiero jak sloneczko przygrzeje w dzien to krótki rękaw.
Ale od razu zakladac klub morsa w stczniu??? Wolne żarty. 
Ostatnio leci w TV reklama jednaj z sieci komórkowych, w której syn kontaktuje sie z mamą, wysyła jej filmy, robi relacje na zżywa, i w jednej z nich widzimy go jak wspina sie gdzieś w Tatrach i woła do kamerki: “Mamo, mam czapkę”!
3 polubienia
A to chyba widzialam
@Bingola @janusmakroniusz Podobnie ma się rzecz z bluzeczkami i sukienkami typu gorset bez ramiączek. Ciuch ma się trzymać na biuście, ale ubrane w to dziewczęta/kobiety nazbyt często się upewniają czy wszystko jest aby na miejscu. Taka odzież nadaje się jednak dla osób pewnych siebie lub takich co się wciąż upewniać nie będą… Z moich obserwacji wynika, że to jednak niepraktyczne i w sumie niewygodne… no chyba że tradycyjny gorset, który jest tak sztywny, że nic się nie wydostanie, bo fiszbiny trzymają…
To taki odruch, niektórzy faceci, tez kompulsywnie sprawdzają co jakiś czas czy mają zapięty rozporek
A ja już myślałam, że kontrolują stan posiadania?
1 polubienie
Są spodnie z zawiązywanym paskiem lub takie które mają taki udawany rozporek bo są na tyle rozciągliwe, że się je wciąga bez rozpinania… - może to jest rozwiązanie?
2 polubienia
A, to tez się nam zdarza
1 polubienie
Historia o tym, kto wymyślił …mycie rąk (!)…w XIX.w.trzeba było aż odkrycia naukowego (?) a i tak tego “Wynalazcę” doprowadzili do obłędu inni lekarze.
“Medyczny establishment tamtego czasu wyśmiał “wynalazcę mycia rąk”. Zniszczono go z takim zaangażowaniem, że medyczny geniusz trafił do szpitala psychiatrycznego, w którym zmarł nie doczekawszy się należnego uznania. Dziś jest legendą. A na jego rodzinnych Węgrzech w zasadzie każde miasto ma ulicę i budynek jego imienia, a wiele z nich ozdabia także pomnik Semmelweisa, który – zaledwie 200 lat temu – dokonał jednego z najważniejszych przełomów w historii medycyny. Ale może jest to wyjątkowa historia?”
Tak więc żaden przejaw podłości, a mam wrażenie, że ludzie nie panują ostatnio nad emocjami - nie powinien dziwić.
1 polubienie