Jeśli naukowcy są mądrzy, rzetelni, to ja jestem papieżem?

A odnośnie tytułu pytania, to @harmonik nie jesteś papieżem i nie będziesz naczelnikiem ludzkości. Nie nadajesz się.

1 polubienie

Z ostateczną oceną poczekajmy po lekturze tej niezwykle popularnej, aczkolwiek trudno dostępnej książki :slight_smile:

1 polubienie

A w oczekiwaniu napijemy się piwka. :yum:

3 polubienia

Pozwólcie mu być tym papieżem. A ja zostanę na weekend primabaleriną…

2 polubienia

Ja tam bym mu pozwolił, ale nie moja wina, że on się nie nadaje.

1 polubienie

I koledze AA polejmy

2 polubienia

Przyłączam się
its-party-time-party

2 polubienia

Może on oszalał ze szczęścia, że do pracy nie chodzi…

Trzy pierwsze wyrazy oddają prawdę… :crazy_face:

Widziałaś u mnie jakieś objawy szaleństwa, podobnie do @birbanta, szujowata @Nunu?

No nie. Ja bronię tego szaleńca a on się tak odwdzięcza :face_with_raised_eyebrow: Powinnam ten czas poświęcić na analizę co odesłać ze sweterków zamiast z nim dyskutować…

Skromnie tylko przypomnę się z prośbą o tytuł tej tajemniczej książki przeczytanej przez setki milionów, a trudno dostępnej dla jednostek.

2 polubienia

Jak nie potrafisz liczyć się ze słowami, szujowata, szalona, to nie marnuj czasu na dyskusje ze mną.

Na razie jesteś najwyżej w przedszkolu, aby myśleć o takich książkach. Musiałbyś do nich dorastać przez lata.

W przedszkolu byłem rano, teraz jestem w domu :wink:
I nie czaruj mnie tu, bo ja wiekowy już człowiek i morały o potrzebie dorastania już mnie niestety nie dotyczą. Zatem jaki tytuł?

1 polubienie

Koledze to raczej wina. Moze byc z owocami, typu sangria.

2 polubienia

Może to udar, że on tak mówi ?

Mógłbym się domyślić, że nie chciałaś mnie obrażać, ale skoro jednak tak ci wyszło, to powinnaś chcieć to naprawić, a nie brnąć dalej w nieliczenie się ze słowami wobec mnie.

Podobnych książek są co najmniej tysiące, a tu masz audiobooka.

To jest ten Twój kolega?