A można wiedzieć gdzie co jak i kiedy ? Co do tej pory robiliście na takich zjazdach ? I najważniejsze, jak wrażenia po spotkaniu - to oczywiście kieruje do osób biorących już udział w czymś takim
Najczęściej to działa tak, że osoby które chcą się ze sobą spotkać, rozmawiają między sobą i umawiaja tam jak im pasuje
Bez urazy ale to tylko internet. Mam znajomych w realu. Prawdziwych. Nie widze potrzeby spotykania się z ludźmi z internetu. To nie Tinder tylko zwykłe forum.
No i fajnie, ja tylko zapytałam przecież
Mam przyjaciół poznanych na Pytamy. Prawdziwych. Bez urazy.
No i gratki. Ja nie widze potrzeby.
Myślę że większość by stchórzyła. Internet to sztuka kreacji.
Gdybym tylko mial taka mozliwosc,pierwszy bym sie zameldowal,na takim zjezdzie.
I bardzo bym chcial pogadac oko w oko z Kacprem.
O czym
Mysle,ze tamatow znalezlibysmy sporo.
Bo nadsl uwazam,ze postac,ktora kreujesz na pytamy,to maska.
Nie powiedzialem,ze we wszystkim bysmy sie zgadzali,jednak rozmowa mogla y byc ciekawa.
Pewnie tak, jeżeli nie wtracalby się taki @birbant że stwierdzeniami, że Europa wcale nie zdycha albo, że Ziemię można rozwalić na kawałki bombami atomowymi
Tu się zgadzam @Leone_Marco , szlag mnie czasem trafia jak widzę jego zachowanie wiedząc , że zagialby tu niejednego na wiele tematów.
Ale wtedy nie byłoby tak śmiesznie
Polityka mnie malo interesuje,mam swoje zdanie,dla siebie i na tym koniec.
Z b9mbaji atomowymi,juz bym polemizowal.
Wszystko zlezy,gdzie i w jakim czasie je detonujesz.
Dotyczasowo uzyte bomby(hiriszima i Nagasaki)byly detonowane w powietrzu.
Gdyby arsenao nuklearny,zdey9nowca w trzech-czterech miejscach,na glebokosci ok,1km w odpowiednim odsteoie czasu,ziemia nie ma prawa wytrzymac.
Yo dziala jak konwencjonalne ladunki kumulacyjne,ktore wrecz przrpalaja,nie przebijaja obiektu.
Tak ukierunkowa e do wewnatrz zeimi ladunki nuklearne,rozwalily by ziemie z drobny mak.
Czemu ? Zrobisz kilka byków i beka gotowa.
Meteoryt Tunguski wybuchł ok 10 km nad Ziemią, miał ok 60-70 m średnicy, zmiótl wszystko w promieniu 40 kilometrów, była to niewyobrażalne siła. Meteoryt, który zabił dinozaury był miliard razy silniejszy niż Twoja bomba zrzucona na Hiroszime
Co do jednego się zgodzę, mieszkając z nim na co dzień. Doskonale udaje cwaniaczka, co bywa straaaasznie irytujące
No i wlasnie wybuchl nad ziekia,a gdyby lak o porownywalnej mocy,detonowac w zaczopowanym odwiercie o glebokosci 1km.szkody byly by 1000razy wieksze.
Gfyby lzdunki potrzebne do wyzadzenia budynku,detonowano nad jeyo dachem,zerwalo by tylko dach,albo i to nie.
Umiejetnie rozmieszczone powoduja destrukcje calego budynku.
A co do Malej Tunguskiej.to sa tylko przypuszczenia,ze byl to meteoryt,nie ma zadnych namacalnych dowodow.
Człowiek jest w stanie zniszczyć samego siebie i wszystko dookoła, ale nie cała planetę. Do tego jest potrzebna niewyobrażalne siła. Gdyby słońce zmieniło się w supernowa, to wtedy faktycznie ziemia by wyparowala, ale nie przez bomby