Niestety,nie ma…
1 polubienie
Ja na razie nikogo nie ignoruję. Daję szanse, póki co, jest tu spokojniej niż na pytamy, więc aż tak bardzo mi to nei przeszkadza. Co będzie potem - zobaczymy
3 polubienia
Jesli na dawnym pytamy nie mialam.CL to tym bardziej tu jest mi bardziej niż zbędne
2 polubienia
Smok nie zjada dziewic,on sie tylko zywi blonami dziewiczymi))
Sprawia,ze juz nie sa dziewicami))
1 polubienie
A po co mi czarna lista?
Kocham wszystkich bez względu na wiek i płeć. Tak mnie uczyli w kościele.
2 polubienia
I kolor skóry, pamiętaj że czarnego też należy kochac
1 polubienie
A wiesz Krokodyl co czarny ma białego?
Pokocham nawet zielonego i niebieskiego. Świat bez tęczy to świat szary, bez nadziei 
2 polubienia
Ale prawy i sprawiedliwy…
3 polubienia
Nie a co ma xd
Słuchać 
W Polsce trudno o taką miłość jaką sie chce. Tutaj można kochać tylko po ślubie. Osobę o odmiennej płaci. No i trzeba być prawdziwym polakiem. Mieć dziadka powstańca/wyklętego a nie jakiegoś zdrajcę z SB lub nie daj boże wehrmachtu tak jak ten co uciekł do Europy.
2 polubienia
Prawda.
Panowie w sukienkach to mają przechlapane.
Wciaż ktoś im ostatnio pod te sukienki zagląda…
2 polubienia
To dzieci błądzące po świecie i szukające bliskości. Jak ksiądz im nie da to nikt im nie da bo rodzice za hajsem latają.
A kapłan jest od tego by dać. Eliksiru miłości im nie braknie. Wszystko poświęcone. Białe jak hostia.
1 polubienie
Działa, ale jak się wypowiedziałeś w temacie delikwenta to jest za późno, tylko ukryje nowe wpisy.
Jako że to jest miejsce na pytania dotyczące serwisu, więc zapytowywuję.
Byłem w temacie o narzekaniu. Ludzie psioczyli, narzekali na siebie, na forum i na wszystko. Nagle mig, mig, cyk i wyrzuciło mnie z forum. Jak do niego wróciłem to już tematu nie było, znikł, stracił się, zdematerializował.
Pytam: co się stało? Czy tak może admin usuwa niechciane tematy?
Zaznaczam że dyskusja była bardzo sympatyczna a przede wszystkim pełna humoru i nic na serio.
2 polubienia
2 polubienia
Nic ostatnio nie było usuwane, zamykane, dodawane do niewidocznych
Jesteśmy grzeczni