Kiedy wreszcie uporamy się z kwestią opakowań?

A może wymyślą jak napełniać ponownie tubki pastą do zębów? :slight_smile:

@czarny_rycerz Witaj w klubie! Też nam lekkiego szmergla w temacie :crazy_face: Rozbieram opakowania na części pierwsze żeby recykling był właściwy. Mam opory przed wyrzucaniem śmieci na mieście -robię się nerwowa jeśli nie widzę w pobliżu koszy z podziałem na frakcje :upside_down_face:. Od października mam domowy kompostownik żeby móc w odpowiedni sposób wykorzystywać odpady organiczne.

5 polubień

@Bingola Na to jest inny patent. Tubki z aluminium. Pasta do zębów w szkle. Pasta w proszku. No i własnoręcznie zrobiona w domu pasta, którą obowiązkowo przechowuje się w szkle.

3 polubienia

A już myślałem, że tylko ja tak mam. Ja to obowiązkowo kartony odzieram z wszelkiej taśmy, zanim trafią do niebieskiego kubła. Nawet puste opakowania po dezodorantach kombinerkami rozbrajam, żeby oddzielić plastikowy zaworek, od metalowej butelki i inne tego typu akcje. No i nerwowy potrafię być, jeżeli domownicy nie przykładają się zbytnio do należytej segregacji. :grin:

4 polubienia

@czarny_rycerz Mam tak samo! Oddzielam zawleczki od butelek i plastikowe elementy i co tam się da jeszcze. Zakrętki osobno - zbieram dla kumpeli.

3 polubienia

@czarny_rycerz @Antykwa Teraz część moich kartonów i niezadrukowanego papieru idzie do kompostownika. Dżdżownice lubią.

3 polubienia

Bez sensu.
Predzej paste i kosmetyki zaczna sprzedawac jak kiedys, w metalowych tubkach, nadajacych sie do recyklingu.
Albo szklanych sloiczkach.

3 polubienia

@okonek Już są takie rozwiązania. Tylko na małą skalę. Niestety.

1 polubienie

1 polubienie

Odpowiedz jest bardzo prosta.Nigdy.
Za komuny,bez pomocy zielonej propagandy,lepiej to funkcjonowalo niz teraz.
Bo na sytuacje ma wplyw przynajmniej kilka czynnikow.
Pierwszy i chyba najwazniejszy to relacje na linii zarobki-cena.W roznych czesciach Europy inaczej sie to uklada…
Nasza przeszlosc,szara i bura tez do dzisiaj domaga sie wrecz swiata kolorowego i pachnacego.
Czas…Ile mam go przepedzic na sprawdzanie tego co zapisano karłowatymi literkami?
Plus taki przyklad.Od polowy grudnia,cos mnie piknelo i segregowalem puszki,plastiki oraz papiery wraz tekturami po pizzach…I co?
Przyjechali śmieciarze,zabrali wory ze smieciami a to co posegregowane,olali lub potraktowali z buta.
Napisalem do agencji i…cisza.
Skoro tak sie sprawy mają to wybacz ale przynajmniej na dzisiaj,to wyczerpalo moje sklonnosci do brania spraw we wlasne rece :thinking:

4 polubienia

@collins02 Jakoś tak, pewnie trochę naiwnie, czekam na zmiany w tej materii. Opornie to idzie, ale może komuś się wreszcie te rzeczy zaczną opłacać i coś ruszy w dobrą stronę. Cieszę się z każdego pozytywnego rozwiązania, które wchodzi w życie. Gdybyś zrobił eksperyment i spróbował przez np. dwa dni kupować tylko rzeczy bez opakowań nie musiałbyś niczego sortować i się stresować - wiem zadanie karkołomne :stuck_out_tongue_winking_eye: No chyba że będziesz się żywił bardzo harmonijnie :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Niestety, niektórzy mają już we krwi to idiotyczne pakowanie. Warzywa i owoce kupuje zwykle na lokalnym bazarku. I często się zdarza, ze pęczek rzodkiewek, albo pojedynczą cukinię sprzedawczyni zawija w foliówkę. Zawsze wtedy protestuje pokazując, że mam pojemną torbę wielorazowego użytku. Tylko sypkie rzeczy (albo mokre, jak ogórki kiszone) pozwalam pakowac w folię.

2 polubienia

Nie ma takiej mozliwosci.Nie naleze do ludzi ktorym wystarczą ziemniaki.Reszta jest tutaj pakowana…
Zreszta i na to mozna spojrzec w dwojaki sposób.Pakowane znaczy czystsze.Nie laża mi np. latem,muchy po tym…Nie wyobrazam sobie brac do ust czegos co nie wiadomo ile osob bralo do łap,najczesciej niezbyt czystych…
w 2005 roku bylismy ponad 3 tygodnie w Tunezji,w paru miejscach…W porcie El Kantauri,widzialem takie ilosci puszek w morzu i na plazy ze do dzisiaj wrazenie tkwi we mnie i NIGDY pozniej,mimo obcowania z cyganami,nie widzialem podobnego syfu.To ta sama plaza na ktorej pare lat temu islamscy zbrodniarze strzelali do plazowiczów…
I nie sądze by dzisiaj moglo tam wygladac inaczej…

Mam trzy takie torby ktore wymieniam średnio raz na pół roku.Ale to do niczego nie prowadzi.Owszem,jest kwestia dobrego przykladu…
Niestety ludzie,szczególnie z naszej czesci Europy wciaz pakowanie utozsamiają z postepem oraz szacunkiem dla klienta.
I cos w tym jest bo ja nie chcialbym wrocic do czasow gdy rybe lub schabowego zawijano mi w gazete.

1 polubienie

@collins02 Takich miejsc - zaśmieconych jest dużo więcej :pensive: Z tym brudem bym nie przesadzała - większość owoców i warzyw można umyć. Część rzeczy i tak się obiera. Można też wybierać to co jest zapakowane w papier lub szkło.

2 polubienia

Skutki"nie przesadzania z brudem",wlasnie od roku,przezywamy.Mnie zreszta zaraza dopadla 2 lata wczesniej.Mialem wiekszosc objawów,nie bylem w stanie na rowerze,wjechac pod góre…I tak przez 8 dni jedynie o pomarańczach…Taka cena bywania na lotniskach.Najwiekszych obok dworców,skupisk brudu na Ziemi…

2 polubienia

@waranzkomodo
Wbrew pozorom nie jest to tak łatwe…
Przekonanie producentów do nie pakowania wszystkiego przy nadgorliwości z higieną?
Kiedy zaczniemy pakować w tworzywa uzyskane z recyclingu Już to robimy
Kiedy przekonamy do zwrotnych butelek… A kto będzie je skupował jak każdy producent ma inną? Gdzie sklepy mają składować butelki, kto ma je od nich odbierać? Automaty… gdzie je postawisz jak już dziś są biedronki posiadające 10 miejsc z czego 2 dla niepełnosprawnych?Kiedy wprowadzimy system kaucyjny za puszki i butelki? Ale on od lat istnieje tylko płacimy za butelki i puszki w formie podatku a zwrotu nie da się.Kiedy w sklepach będzie można sprzedawać tylko pieluchy i artykuły higieniczne zrobione z tworzyw ulegających biodegradacji?Oby nigdy bo pamiętam nieszczęsne worki biodegradowalne które rozpadały się po drodze do śmietnika ale syfiły gorzej niż zwykłe.Kiedy większość mydeł i szamponów będzie sprzedawana w kostkach opakowanych w papier pochodzący z przetworzonej makulatury? Mydło tak ale nie wiem jak z szamponem to chcesz zrobić.Kiedy papier toaletowy będzie pochodził tylko z papieru z recyklingu? Jest w 95% robiony z makulatury. Pulpa jest poddawana wybielaniu co dla środowiska nie jest fajne. Kiedy zakaże się niepotrzebnego pakowania owoców i warzyw w plastik i folię? Tu racja ale to klienci lubią patrzeć.

1 polubienie

@Bingola @collins02 W Polsce jeszcze nie nacieszyliśmy się tym kolorowym sklepowym bogactwem, tym zakupowym blichtrem. Że wszystko jest i można wybierać, kupować i wyrzucać do woli. Jeszcze nie czujemy przesytu i wagi problemu i nie mamy wypracowanych i wprowadzonych odpowiednich rozwiązań.

3 polubienia

Mów za siebie, mnie ten zachwyt bardzo szybko przeszedł.

1 polubienie

Czy ja wiem?
Jak widze puszke sardynek,pakowana bez sensu w folie to szlag mnie trafia,o ile nie mam czegos innego w głowie.
Z drugiej strony jednak,siermiężność,szarość i brud komuny kaze mi lgnąć do bardziej cywilizowanych elementow codziennosci :wink:
To zreszta wszystko wymaga osobnego traktowania.Takze ze strony sprzedawcy.Nie kupie NICZEGO co moze mi podac brudna łapa bez…plastikowej rekawiczki wlasnie.

1 polubienie