Kobita będzie miała przechlapane?

No to ja jednak mlekopij.
Nawet pelnotlusty mlekopodobny napoj z kartonikow mi nie szkodzi.
Choc wole jogurty czy kefir.
Ale laktozy uzywa sie tez jako konserwantu, wiec nie tylko mleko dla osob jej nietrawiacych moze sie okazac zgubne w skutkach.

1 polubienie

Jak lekko skosne oczy to pewnie laponskiej :wink::joy:

1 polubienie

Surowa kapustę mogę żreć na kilogramy, nieraz całą główkę opędzlowałem. Lubię bigos, ale jak za dużo kapusty zjem, mam zgagę. To samo z kapustą gotowaną. A smak lubię.

Podobnie z pomidorami, na surowo do oporu, a po obróbce cieplnej te pomidory sprawiają, że nie czuję się najlepiej. Po sosach pomidorowych podobnie, a keczupy jeść mogę swobodnie.

2 polubienia

Niektorzy to pewnie poza mlekiem matki wdziecinstwie innego nie znaja?

1 polubienie

Baa, dodam, że jest to dwa razy tyle więcej, albo mniej… :roll_eyes: :rofl:

1 polubienie

Może to i lepiej - żywność przetworzona nie jest najlepszym wyjściem.Szybszym ale nie zdrowszym.

Gdyby Pan wiedział, ile pomidora jest we współczesnym, przemysłowym ketchupie, to by się Pan tak nie dziwił.

.wiecej go jest w kiju od miotły.

1 polubienie

A mleka w kartonowym mleku. :grinning:

Bo keczup jest zakwaszony. Ja surowych jablek nie toleruje. Waz w raju pozytku by ze mnie nie mial :wink:

1 polubienie

Ja samych też nie ale w szarlotce lub racuchach - pycha, a surowe smaczne są i dadzą się zjeść z chlebem z masłem. Wtedy tak nie kwaszą.

2 polubienia

U mnie to chyba pektyny.

1 polubienie

Ahaaa… No u mnie to smak. Kwaszą mnie nawet najsłodsze.

1 polubienie

Gulasz misisz dusić długo i w niskiej temperaturze. Wołowinę przyprawiasz pod koniec.

3 polubienia

Dobrze, że napisałeś, ale już dostałam cały przepis. Jak któregoś dnia ugotuję, to napiszę, jak mi wyszedł :slightly_smiling_face:

mój się rozpada. I JEDNO ALE…Wołowina nie może być mrożona

1 polubienie

Dzięki za poradę :wink:

I nie kroi z cięgnami. Nie zrobi sie mięki.

No tak czas spać, ci na górze sobie przyznają podwyżki naprzemian a tu o gulaszu. Inflacja szaleje a naród się nie jednoczy…

2 polubienia

Przepraszam, że weszłam Wam w przepis. Dajcie znać jak wyszło.
Już nic. I tak nie wpłynę na masy, żeby się opowiedziały za tym, żeby w karetce miał kto jeździć.:confused:

1 polubienie

Cus w rodzaju broni chemicznej…Nie potrafie sie bronic przed smrodem :innocent:

2 polubienia