Kopie zapasowe

Robicie kopie zapasowe zwoich zdjęć, dokumentów itp? W jaki sposób? A skanujecie ważne papiery i zabezpieczacie ich elektroniczne kopie?

2 polubienia

Tylko pamięć USB .

A nie zgubiłeś nigdy pen-driva? :wink:

Mam skany.
W dwóch kopiach na CD i dysku zewnetrznym.
Nie liczac kserokopii z czasów kiedy jescze techniki elektroniczne byly w powijakach.

1 polubienie

Jeszcze mi się nie zdarzyło

I tu się zaczyna problem, bo technologia się zmienia. Też mam kilka płytek CD z kopiami ważnych dokumentów, ale co z tego, skoro trzeba teraz zewnętrzny, dodatkowy napęd kupować, żeby to przeczytać, bo od lat już nie montują czytników CD w laptopach… :wink:

2 polubienia

Kolekcję zdjęć cyfrowych z kilkunastu lat mam na komputerze, dysku przenośnym, sieciowym i do tego pozgrywane na płyty DVD. Skany wielu ważnych dokumentów mam zawsze pod ręką na OnDrive. Ostatnio zabrałem się również za skanowanie negatywów starszych zdjęć i też je upycham na dyskach sieciowych. Jednakowoż ostatnio mam coraz większe zaległości w robieniu backupów.

2 polubienia

Kilkanaście lat temu zrobiłem nawet kopię samego siebie. Niestety podczas kopiowania cześć danych kopia przejęła z nośnika (nosicielki) i algorytm nakazuje jej teraz nosić sukienki zamiast spodni.

:blush:

4 polubienia

To podobnie jak ja, tylko jak to wszystko synchronizujesz? Bo jaj mam z tym problem… :wink:

:rofl: :rofl: :rofl:

Twój problem jest moim problemem. :rofl:
Jeżeli chodzi o dokumenty na OnDrive, to synchronizacja jest automatyczna przy jakiejkolwiek zmianie zawartości.
Co zaś się tyczy zdjęć, to własnie mam problem z nadmiarem kopii i ich aktualności. Zbieram się z myślą o jakimś miniserwerze NAS do domu z dyskami w RAIDzie.

2 polubienia

Wlasnie sie zastanawiam. Bo juz tego wszystkiego jest za duzo
Z moich doswiadczen wynika ze najbardziej trwaly jest papier. Czipy i inne czortostwa maja tendencje do (czasami) psucia sie. W ten sposob stracilam juz ndwa pliki danych

2 polubienia

Mam od wielu lat Thecus n5200 z RAID, ale co z tego. Jest tak stary, że jak wywali płytkę (jeszcze ma chyba celeron procesor), to wymienników nie ma. Chyba tylko chmura zostaje. Używam zarówno OneDrive jak i iCloud, ale nadal ten sam problem - jak to synchronizować

W Europie jeszcze montuja.
Ale fakt, technika sie zmienia, ale juz nie tak gwaltownie. Teraz odczytanie czegoś z taśmy czy odmiocslowej dyskietki to szukac lancuszka ludzi dobrej woli do tego z syndromem Diogenesa, bo niczego nie wyrzucaja. Nie mowiac juz o wtyczkach cud, ze USB jescze sie trzyma.

2 polubienia

Nigdy się Ci papier nie spalił? Nie zamókł?

Niestety nie. I tego mi brak…

1 polubienie

@Szczery_do_BULU
Musze cie zmartwic: Nigdy!

Ha ha, taśm to mam od DLT przez AIT do LTO ale tych dwóch pierwszych już nie przeczytam, a przynajmniej nie tanim kosztem :rofl: :rofl: :rofl:

1 polubienie

W harcerstwie nie byłaś? Ogniska nie rozpalałaś? Nie wiesz, że papier łatwopalny jest? :grin:

1 polubienie

Co tam płyta, aby dyski zostały.
Rozwiązaniem byłoby wykupić jakieś komercyjne miejsce chmurzaste usługi i wszystko zrzucić w jedno miejsce.