atom juz nawet w pokojowych zastosowaniach udowodnil, ze jest tylko straszakiem? jak walnie to masz szanse jeszcze chwile pożyć
psychopaci jak Kim sa niebezpieczni. ale Korea Polnocna zdaje sie byc pomyslem psychopaty popierana przez żądnych wiedzy szalencow
Juz dwukrotnie nie był. A psychopaci niestety są niebezpieczni…
Słynny uliczny artysta Banksy dziękuje medykom za walkę z covidem. Mural znajduje się na terenie szpitala w Southampton (UK).
Dziecko bawi sie pielęgniarką w kostiumie superbohatera. Batman i spiderman leżą w koszu.
Słynny… Gdyby nie Ty i Google, psinco bym o nim wiedziała.
No tak. Zawsze zapominam,że na forum wszyscy wszystko wiedzą.
Za wysokie progi na moje nogi
Nie wiedzą ale nie przyznają sie do tego. Przeczytają i już wiedzą.
Akurat Banksy jest popularny. Trudno go nie znać.
Nie mam zamiaru zgrywać mądrzejszej niż jestem.
Prosta baba ze mnie, nigdy tego nie skrywałam.
to ten co wyBanksowal dom licytacyjny?
https://www.antyradio.pl/News/Obraz-Banksy-ego-ulegl-samozniszczeniu-26229
Tak
RACJA, JA TEŻ!
Ucz sie, ukulturalniaj, może jeszcze cos z Ciebie wyrośnie! (mnie interesuje bób…)
Chętnie udzielę korepetycji z wiedzy ogólnej. Płacicie w alkoholu. Litr wódki za godzinę nauk.
@elsie, jeśli każdy zechce być myślicielem, to kto będzie świnie pasał?
Wracam do koryta.
Znakomite!
Banksy jest popularny z uwagi na swe uliczne,na ogól dość zabawne raysunki czy żarty.Nie brak jednak i takich co widzą w nim spadkobierce dickensowskich ilustratorów jak Seymour czy Cruikshank.
Tak sie sklada iz ten rysunek i jego idea,podobają mi sie najbardziej.
wyczucie polaczenia idei i rysunku ma znakomite.
ja sie troche muralami w ogole interesowalam, to trudno, zeby sie jego nazwisko nie pojawilo.
ogolnie uwazam tego rodzaju sztuke uliczna za bardzo fajna sprawe, w przeciwienstwie do kibolskich szubienic czy wulgarnych hasel.
no i nie wszedzie ich miejsce - ale np. tak jak w Lodzi - na blokach w betonowych osiedlach? jak najbardziej.
Gdyby nie dickensowskie skojarzenia,pewnie bym sie nie zainteresowal.A wyjatkowo,warto! I choć wystepuje tutaj wielka roznica w czasie,kojarzy mi sie on z niegdysiejszym,“za mundurem panny sznurem”.Na rysunku byl maszerujący żołonierz a za nim…maszerujace kostuchy z kosami zamiast karabinu na ramieniu
Wiele lat temu zrobilem sobie zdjecie z tym malowidełkiem,w Poznaniu przy Paderewskiego…I nie moge znależć
pewnie sam obrazek w necie bedzie, gorzej ze zdjeciem na tle - ale od czego jest fotoszop???
A co to, przy pasaniu świń nie można myśleć??? I Enstein rzucał perły przed wieprze…
Przy okazji: też idę do koryta. Jakież to sympatyczne zajęcie!