Korzystaliście kiedyś z usług wróżki/wróża?

Ja się do takich rzeczy nie zbliżam, ale ktoś z mojej rodziny raz trafił na taką kobietę, mało znaną, która podobno miała jakiś “szósty zmysł”, dorabiała sobie do regularnej pracy wykorzystaniem go, nie była żadną Cyganką ani innym chodzącym stereotypem.
Powiedziała rzeczy mało prawdopodobne (nie dotyczące przeszłoścu, a rzeczy teraźniejszych, ktore były robuone za naszymi plecami, też w klimatach dość horrorowych), ktore okazały się być prawdziwe w 100%, nie mam do tego jasno określonego nastawienia, pozostawiam ją sobie w sferze tajemnicy, czasem mi się wydaje, że ta kobieta coś faktycznie w sobie ma, co nie jest zbadane, a czasem, że to oszustwo.

2 polubienia