Kto śmiał zajumać mi piwo?
Przebywam sam w pomieszczeniach i jeszcze dwie godziny temu miałem w lodówce kilka piw.
.ktoś? coś?
Kto śmiał zajumać mi piwo?
Przebywam sam w pomieszczeniach i jeszcze dwie godziny temu miałem w lodówce kilka piw.
.ktoś? coś?
sprawdz czy ten typek z lustra puste butelki do kosza wyrzucil
Ja bo co?
A jesteś z lustra?
Bo @okonek twierdzi, że mam mu…no wiesz co.
Takie są skutki picia piwa.
Zawsze przegapicie moment kiedy go ubywa.
To ta kradzież następowała sukcesywnie?
Narysuj mi proszę krzywą regresu ilości piwa w osi czasu, bo mam wrażenie, że ta krzywą jest pionowa.
Jaka doświadczona.
Ciekawe, gdzie to doświadczenie nabyła.
To nie ja!
ja jem !
o tej godzinie
bułkę z pasztetem
i 15 herbatników
(bez lodów)
ale za to z winogronami ( trochę witaminy musi być).
Ale co jajem?
Zagryzasz, przekąszasz?
Wszystko naraz
Pewnei brzuchol ma jak
jaaaa
jak
wieloryb
Należę do nielicznej grupy ludzi, którzy smakoszom piwa mówią, co się z nim stało.
To może jedynie negatywnie odbić się na kondycji i zdrowiu. Nie mówię, że Twoim.
Chodzi mi raczej o zdrowie i kondycję tego jaja.
Ale nie od piwa
Co ci efka tak wesoło nie za wesoło ci? wam???
Gdzieś tam w albumach w dolnej szufladzie mam fotki. Brzusio trzymam w formie skrombego, choć wyrazistego sześciopaka, żeby go do skrzynki nie upodobnić.
Taka rodzinna się atmosfera zrobiła
polejemy a Ty pokaż…
będzie wesoło zobaczysz…
Co polejemy, jak zajumali?
A kiedy jestem tu smutna?
no co TY??? pacz
emotki mi się nie ładują i nie wchodzą więc wyobraź-cie je sobie oboje
piwo piwo piwo chlup…