Rzadko smutek widać…
Bleeeeee
Jakieś inne propozycje?
Ajerkoniak!
bo z jaj a Ziraeel dba o tzn. lubi jaja i gitara.
Forum nie jest od tego, żeby się nim odnosić.
Take moje zdanie
To Ty skromnie wyciągaj kielisecek spod stołu, ja się przyssam nieskromnie do butelki
Dajcie namiary lepiej na jakiegoś uczciwego prokuratora, co by po śledztwie nie przywłaszczył sobie odnalezionych fantów, a sprawę umożył ze względu na brak dowodów
Albo Malibu kokosowe
Dbam o jedno. Prawe.
Po przebyciu jego zapalenia. Ból porównywalny z rodzeniem jeża pod włos.
.mówi Wam to coś?
Proponuję siebie.
Ja tego świństwa nie tykam
Malibu, eiercognac, słodkie likierki.
Myślałem @efka, ześ Ty na tyle słodka i słodkości nie wchłaniasz.
.toś Ty zgorzkniała doopa jesteś.
Mi nic nie mówi ja tego bólu nie doświadczyłam…
o yeah! cała butelka moja !
Wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Widziałam zwijającego się z bólu kogoś, kto miał kamienie czy załogi w pęcherzu?
Tak. I to od chwili, kiedy zgodnie z prawem alkohol pić mogłam
Ja rozumiem jakiś gorzki aperitif. Perol, Campari itp.
Albo gorzką, zimną wódkę. Łyski tudzież.
Konsumujący to człek musi być słodki
Nie wiem co Ci odpowiedzieć.
Znam smak czystej, bimbru, koniaku, whyski, taniego wina, likierów, piwa, i inne takie. Nigdy w niczym tak nie zasmakowałam, żeby dostać ślinotoku na samą myśl.
Nie wiem też skąd u mnie takie skrzywienie. Pozostali członkowie rodziny rozwijają się w tym względzie prawidłowo.
Każdy jakieś ma.
.świat byłby zbyt nudny w swej prostocie.