Ale w towarzystwie osób pijących odnajduję się
Nigdy nie byłam typem słodkiego kociaka, mimo to panowie częściej mnie oblegali, niż te średnio trzeźwe.
Nadal tak jest.
A wy tu dalej dzioby wykrzywiacie?
Słodkie kociaki, to się głaszcze. Najlepiej na śmierć.
Ja tymczasem zrobiłem wywiad środowiskowy połączony z wizją niekoniecznie lokalną i znalazłem zajumane mi fanty. Miałem wizję, że złodziej będzie chciał te fanty sprzedać. A gdzie się sprzedaje? W sklepie przecież.
Veni, vidi. Poszedlem i zobaczyłem. Stały grzecznie na półeczce. Takie same, jakie mi zajumali. Zaskoczyła mnie jedynie ich ilość, bo mi zajumali kilka, a tam stało kilkanaście. Skrzynek.
.wziąłem te trzy, które najbardziej przypominały mi moją skradzioną własność.
Że też Ci się chciało
Trzeba walczyć o swoje.
. Sherlock Holmes byłby ze mnie dumny.
Mowisz tak, bo sklep masz blisko
Blisko, coraz dalej.
.znasz ten ból?
Nie. Ale widziałam taki film.
To było Daleko od szosy
Ale na poważnie, to też chyba widziałem.
Poruszał problemy Górnego Śląska.
A ból, o którym wspominałem, to każdy ma.
Coś musisz zrobić, a się nie chce. Bo niby blisko, a daleko.
Trafna metafora.
Metafora- to fora (l.mn. od forum) poruszające tematy o metach.
.melinach i innych przeciwieństwach startów.
Pięknie. Teraz przedstaw to w formie kalamburu mądralo.
Najpierw zdradź, co to kalambur.
Kłam Pinokio, kłam.
Ja? Nie kłamię.
.słowo daję.
Tak jak myślałam: duuuuzo piwa…