Kradzież w białą noc

Ale w towarzystwie osób pijących odnajduję się :grin:
Nigdy nie byłam typem słodkiego kociaka, mimo to panowie częściej mnie oblegali, niż te średnio trzeźwe.
Nadal tak jest.

1 polubienie

A wy tu dalej dzioby wykrzywiacie?:smiley:

Słodkie kociaki, to się głaszcze. Najlepiej na śmierć.

Ja tymczasem zrobiłem wywiad środowiskowy połączony z wizją niekoniecznie lokalną i znalazłem zajumane mi fanty. Miałem wizję, że złodziej będzie chciał te fanty sprzedać. A gdzie się sprzedaje? W sklepie przecież.
Veni, vidi. Poszedlem i zobaczyłem. Stały grzecznie na półeczce. Takie same, jakie mi zajumali. Zaskoczyła mnie jedynie ich ilość, bo mi zajumali kilka, a tam stało kilkanaście. Skrzynek.

.wziąłem te trzy, które najbardziej przypominały mi moją skradzioną własność.

2 polubienia

Że też Ci się chciało :stuck_out_tongue_winking_eye:

Trzeba walczyć o swoje. :joy:

. Sherlock Holmes byłby ze mnie dumny.

2 polubienia

Mowisz tak, bo sklep masz blisko :wink:

Blisko, coraz dalej.

.znasz ten ból?

1 polubienie

Nie. Ale widziałam taki film.

1 polubienie

To było Daleko od szosy :grin:

Ale na poważnie, to też chyba widziałem.
Poruszał problemy Górnego Śląska.

A ból, o którym wspominałem, to każdy ma.
Coś musisz zrobić, a się nie chce. Bo niby blisko, a daleko.

1 polubienie

Trafna metafora.

1 polubienie

Metafora- to fora (l.mn. od forum) poruszające tematy o metach.

.melinach i innych przeciwieństwach startów.

2 polubienia

Pięknie. Teraz przedstaw to w formie kalamburu mądralo.

Najpierw zdradź, co to kalambur.

Kłam Pinokio, kłam.

1 polubienie

Ja? Nie kłamię.

.słowo daję.

1 polubienie

Tak jak myślałam: duuuuzo piwa… :joy:

1 polubienie