Atropine wkraplaja. Mniejszy probkem. Ty makijazu nie robisz, ale wsadzenie sobie szczoteczki od maskary do oka bo zle malowanie rzes wymierzysz jest duzo bardziej przykre
Tak, coś mi się wydaje że wszedłem w starszy temat
Odswiezony przypadkiem
Mnie badanie wzroku czeka za dwa tygodnie.
Ból oka po dziabnięciu palcem pamiętam jak dziś, - była się tak mściła jak nie mogła zasnąć, ja umęczony odpływałem na poczekaniu, to i ta szczoteczka musi boleć podobnie
Acha, u mnie badanie za rok, chyba się zdecyduję na okulary - po paraliżu coś nie tak z ostrością i łzawieniem
Pfffff. Ja wiele razy dostawałam zastrzyk w oko ( dokładnie w bielmo).
Tak w bielmo, muszą cię lubić jak często badają, nic złego nie insynuuję
Wiesz jakie to szczęście trafić na sympatycznego okulistę w przychodni? Nie każdy zniszczuli oko przed zastrzykiem.
Mnie się nikt nie pyta czy chcę być szczęśliwy, wszystko jest na żywca bez znieczulenia, chłop u lekarza krucej grzeje siedzenie niż kobieta. Ech romantyczne to życie. Jedni czytają charlekiny a drudzy piszą z rozpaczy