Atropine wkraplaja. Mniejszy probkem. Ty makijazu nie robisz, ale wsadzenie sobie szczoteczki od maskary do oka bo zle malowanie rzes wymierzysz jest duzo bardziej przykre ![]()
Tak, coś mi się wydaje że wszedłem w starszy temat ![]()
![]()
Odswiezony przypadkiem
Mnie badanie wzroku czeka za dwa tygodnie.
Ból oka po dziabnięciu palcem pamiętam jak dziś, - była się tak mściła jak nie mogła zasnąć, ja umęczony odpływałem na poczekaniu, to i ta szczoteczka musi boleć podobnie
Acha, u mnie badanie za rok, chyba się zdecyduję na okulary - po paraliżu coś nie tak z ostrością i łzawieniem
Pfffff. Ja wiele razy dostawałam zastrzyk w oko ( dokładnie w bielmo).
Tak w bielmo, muszą cię lubić jak często badają, nic złego nie insynuuję ![]()
![]()
Wiesz jakie to szczęście trafić na sympatycznego okulistę w przychodni? Nie każdy zniszczuli oko przed zastrzykiem.
Mnie się nikt nie pyta czy chcę być szczęśliwy, wszystko jest na żywca bez znieczulenia, chłop u lekarza krucej grzeje siedzenie niż kobieta. Ech romantyczne to życie. Jedni czytają charlekiny a drudzy piszą z rozpaczy