Kto miał taką pralkę?

Moje rybki w akwarium pływają.

.ta utopia pewnie by się utopiła.

2 polubienia

Moja mama :wink:
Uwielbiałam tą pralkę, uważałam że jest piękna bo kolorowa.

1 polubienie

Pomyliłaś z telewizorem?:joy:

1 polubienie

Telewizor nie był juz taki fajny, doznał wiele przemocy ze strony domowników :wink:

obraz

4 polubienia

Jak pięścią nie walniesz, to nie zadziała.

.c’est la vie.

3 polubienia

Zebys wiedziala! Dzien prania to byl dla mnie dzien stania w kacie…

2 polubienia

Takiej to nie…
Ale kiedys kupilismy chyba najtansza na rynku,wloska ARDO.Chodzila bez zarzutu rowniutkie 14 lat.

1 polubienie

Mieliśmy taki sam.

1 polubienie

Ufff…Nie mialem…
Ale kiedys coś mnie naszło w Kolobrzegu i…kupilem twarz pirata z gipsu,która wypluwała papierosy,po pociągnieciu za kolczyk w uchu.
I niestety,byłem trzezwy wtedy :innocent:

4 polubienia

Moi rodzice taką mieli na początku lat 70-tych , potem mi wcisnęli do pokoju :wink: wywaliłam na śmietnik , na szczęście nie sprawdzili czy nadal “żyje”.

1 polubienie

Przeżyłem całą legendę praniowo-pralkową.
1 - tara 01
2 - ręczna maszyna tzw. szwenkier, w wahadłem którym trzeba było huśtać (prywatnie robiony) 001
3 - pralka wirnikowa rzenieślniczej roboty - nie mam obrazka,
4 - Frania 0001
5 - automat Polar BIO 00001 .
Najdłużej pracowała Frania u rodziców. Polar ponad 20 lat wytrzymał ale napraw wymagał: to wylewał na łazienkę, to pompa mu się psuła, a kilka razy programator nawalił.

1 polubienie

Oprócz szwenkera przećwiczyłem, wszystkie pozostałe. Tzn, na tarze to moi rodzice.

1 polubienie

Przez chwile pomyslałem ze wcisneli Ci pralke do pokoju :slightly_smiling_face:
Cholerny upał… :laughing:

3 polubienia

Nie, chodziło mi o piękną rybkę :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Koszmar…
Ale i tak,dominowały bursztynowe żaglowce…

2 polubienia

To już było u nielicznych, my takich nie mieliśmy, ale muszelek i naszyjników z bursztynu sporo.

1 polubienie

Oj…Bywalem w takich domach…Obowiazkowo na telewizorze…:face_with_thermometer:

1 polubienie

@anon75849589 Ja tez pomyslalam ze chodzi o pralke…:slight_smile:

1 polubienie

Ja akurat miałam to w koszyczku w biblioteczce.
Moi rodzice raczej stawiali na kryształy i ozdoby z mosiądzu, w jednym pokoju nadal to mają poustawiane w starym segmencie :stuck_out_tongue_winking_eye:

@elsie, chodzilo o piękna, kolorową rybkę szklaną :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia