Zwłaszcza, gdy nie ma fortepianu ani pianina.
1 polubienie
S5 i fotos? 
A co Ty za fotki oglądałeś? No musiałeś oglądać, bo skąd wziąłby się adres?
Aaaa… pewnie fotki komety 
1 polubienie
Chodzi o to,że nie oglądałem żadnych fotek a to łazi za mną.
1 polubienie
To może ono chce być oglądane. U mnie w telefonie jakaś baba ciągle przysyła mi smsy, że ma dla mnie mnóstwo swoich gołych fotek. Pewnie ekshibicjonistka
1 polubienie
Mnie żadna nie przysyła…
Postaram się jakiś czas nie łązić po ruskich stronach i zobaczę czy to pomoże…
1 polubienie
_Przez kilka lat oglądałam ruskie youtube (tutoriale decoupage) i nic za mną nie łaziło. A telefonem nic nie oglądałam, bo to stareńki smartfonik z nieaktualną przeglądarką, a ciągle coś : a to baba chce mi te fotki pokazywać, a to CCC chce, żebym kupiła następne buty (no ileż można ich mieć?), a to mój operator sieci chce, bym się u niego ubezpieczyła. Ciągle czegoś chcą. Nawet bank się uparł, że chce mi dać kredyt 
3 polubienia
Takie te internety są niestety…!
Mnie to tylko opony chcieli sprzedać na FB z jakiejś firmy z Lidzbarka
1 polubienie
O! Przypomniałeś mi: Douglas też się na mnie uwziął, że mam kupić następne perfumy. A gdzie ja je wszystkie pomieszczę? W pałacu nie mieszkam 
Po kupnie lodówki (przez internet) wciąż mnie prześladują reklamy lodówek. Jakiś głupek od reklamy wymyślił, że skoro kupiłam jedną, i mi się podoba, to pewnia zaraz kupię ze trzy kolejne. Buty, to jeszcze można, ale lodówki?
Pokazywalam Wam tutaj zdjęcie podartego swetra, sprzedawanego przez "markowy sklep. Teraz wciąż muszę oglądać ich towary, adBlock sobie z imi nie radzi 
2 polubienia
Też można Na piwo się przydadzą.
Buty to jeszcze można? No chyba, że tym butom jakiś pokój oddam we władanie 
1 polubienie
Musiałabym ustawiać je na zewnątrz Dla sąsiadów???
Śledzenie obywateli, to rozległy temat. Trochę przeraża mnie pomysł Hołowni o likwidacji gotówki. Mąż był w Norwegii i opowiadał o skutkach przeprowadzonego tam (w jednym tylko regionie) eksperymentu. Norwegowie już się z niego wycofali.
1 polubienie
Trzeba w przeglądarce zaznaczyć “Blokuj pliki innych firm” i przed jej zamknięciem wyczyścić zawsze całą historię przeglądania prócz haseł,jeżeli ma się je zapisane.
2 polubienia
Prędzej czy później nastąpi ta likwidacja. To naturalny proces zmian.
Dziś w Holandii w wielu miejscach gotówka już jest nieprzydatna, bo nie ma jak nią zapłacić.
Tak do konca to gotowka jako srodek platniczy nie zginie. Tylko czy wtedy nie wrocimy do wymiany barterowej? Lokalnie? To juz sie zdarza.
1 polubienie
Wprowadzenie pieniądza miało zastąpić wymianę towarów i usług, ale do końca się to nie udało i barter przez tysiąclecia całe do dziś istnieje. W formie mocno ograniczonej, ale jednak.
Zastąpienie metalowego bilonu, papierowym banknotem miało ten sam cel, co zmiana barteru na gotówkę i tak samo tego bilonu nie wyeliminowało. Oba przypadki, to ułatwienie sobie życia.
Takim samym ułatwieniem jest elektroniczna gotówka. Jest to następny etap w rozwoju cywilizacyjnym, czy to się nam podoba, czy nie.
2 polubienia
Mnie się to nie podoba.
1 polubienie
Rozumiem. Mnie też nie podoba się wiele zmian, które stale zachodzą. Ale one nie zachodzą już dla nas, a dla następnych pokoleń.
Co do gotówki, to jest mi wygodniej posługiwać się kartą niż samymi pieniędzmi. Dzięki cyfryzacji, nie muszę też chodzić do banku po kasę. Płacić również mogę, nie wychodząc z domu bądź z miejsca, w którym jestem. To samo z przypływem gotówki. Są też mniejsze kłopoty w razie zgubienia karty, pieniądze na ogół gubi się bezpowrotnie. W razie zgubienia lub kradzieży karty, można ją zblokować, a gotówka przepada. Płacenie kartą w sklepach też jest o wiele wygodniejsze i oszczędza czas.
Papierowe pieniądze, to wielkie straty leśne, a ewentualne plastikowe bić będą w ekologię. No i sama produkcja gotówki, też bardzo dużo kosztuje.
2 polubienia
A jak dasz dziecku na loda? Przypuśćmy, że dziecko ma 6 lat. Dasz mu swoją kartę z oszczędnościami życia?
2 polubienia