Lato,lato...Juz niebawem!

Bardzo lubię, to moja ulubiona pora roku. Wreszcie można spotkać ludzi na świeżym powietrzu i delektować się przyjemnym ciepełkiem i fantastycznymi widokami. Człowiek ma więcej pozytywnej energii. Przyjemne jest czekanie na lato. Muszę wreszcie odkurzyć moją fotograficzna pasję i wszystkie pasje, które czekają na swoją kolej.

2 polubienia

Wow!
“Wszystkie”?!
Co na przykład?
Ja też czekam…
Dzisiaj dostalem troche po doopie w Londynie bo wiało jak nad brzegiem morza…Jestem juz zmeczony tymi kurtkami i swetrami…
Ale w czerwcu odpalamy z dziewczynami,bombę!
Z przerwami bedę wakacjował do końca września :joy:

1 polubienie

Malarstwo, rysunek, podróże, ceramika, jakieś majsterkowanie, roślinki w ogródku, pisanie książki…

2 polubienia

Bomba!
Ale…Do tego potrzebujesz lata?
Byłby problem z kontraktem z Tobą :wink:
Ale podróże,wiadomo! Tu kombinuje podobnie.

1 polubienie

Lato mnie napędza. Mam zamiar się nim cieszyć i czerpać.

2 polubienia

Mnie to dopada właśnie teraz.Uwielbiam kwiecień ale…to kapryśny miesiąc.Grunt że zima ze swoją ponurą naturą,juz za nami.
Bedzie od 15 wzwyż! I to juz jest coś!
Koniec kwietnia juz sobie niemal rozpisałem.
Tak,to prawda…
Człowiek dostaje skrzydeł.,…

1 polubienie

Ja to w Polsce maj- czerwiec.
I potem jesienny sezon grzybowy lubię.
Ti juz jest ladnie, ale pogoda kapryśna - raz zimny wiatr a dzien pozniej upal 30°

2 polubienia

Majówkę planuję spędzić w Norwegii. Oslo i Bergen. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia i porady z tych okolic, byłbym wdzięczny :slight_smile:

2 polubienia

Trudno miec porady bo każdy inaczej to znosi ale w Bergen to chyba trzeba miec nature gąbki…Moja szwagierka żyła tam 2 lata…
Ale szybko zneutralizowala wplyw pogody,zajmujac sie psem.
I teraz ten pies to malo prawa jazdy nie zrobił!
Widzialem na własne oczy,jego szafke z kamizelkami i czapkami!
Tak więc uważaj Waść na zdrowie psychiczne raczej :joy:
Każdy kto tam używa pieniedzy ,jest z mety,podejrzany!Bo oni tylko kartami…
Ale to mili ludzie.Jacyś senni,spokojni…Ulice czasem calkiem puste…
Mi sie tam podobało.Ale 5 dni to oczywiście tyle co nic… :upside_down_face:

2 polubienia

@collins02 , tak się zastanawiam z czystej ciekawości, skąd Wy (tutaj takich osób jest sporo) macie czas na podróże? Bardziej mnie interesuje czas , przecież nie pracujecie w tzw. wolnych zawodach, tylko fizycznie musicie się wstawiać do tej pracy :thinking:. Autentycznie jestem ciekawa :))

1 polubienie

Czesc ma nienormowany czas pracy, wiec zawsz pare dni mozna wygodpodarowac. Niektorzy juz emeryci.
Jest jeszcze grupa, gdzie praca polega lub polegala na koniecznosci przemoeszczania się i przy okazji mozna bylo wiele zobaczyc.

1 polubienie

Wiele osób od czasów pandemii pracuje zdalnie. Trochę kiepsko łączyć wyjazd z pracą ale można trochę pokombinować.

2 polubienia

Jak to kogo? To Grata, fajna dziewczyna ze Szwecji. Z pewnością jest równie sympatyczna, jak większość rówieśników z jej pokolenia. Niestety za młodu padła ofiarę manipulacji ze strony najbliższego otoczenia, co skutkowało całą serią niefortunnych dla niej zdarzeń.

2 polubienia

Ok.
Mam 21 dni urlopu.
Pracuje w systemie 4 on,4 off czyli,jesli wezme 4 dni wolnego,automatycznie mam wolnego dni 12.Wystarczy ze wcześniej powiem szefowi że nie biore nadgodzin.Pracuje po 12-14 godzin nie licząc rowerkowego dojazdu więc i zarobić się da :wink:
A akurat Bergen to były tzw. sprawy rodzinne .Mialem 4 dni wolnej przestrzeni miedzy zmianami i dobrałem sobie 1 dzien urlopu.O ile pamietam,przez głupi Wizzair ktory akurat jakiegoś tam dnia,nie miał lotów. :innocent:

1 polubienie

Chłopie,wiem co to za zgaga.Żartowałem! Są przecież ikonki w użyciu…

1 polubienie

Wiem, że wiesz. Jednak najwyraźniej ja mam trochę inne spojrzenie na całą sprawę… :wink:

Tam, gdzie byłem i niedawno wróciłem to faktycznie juz lato, choć po stroju tego nie widać


:slight_smile:

4 polubienia

Jakie tam lato. Wiosna dopiero.

1 polubienie

Pogoda w Hiszpanii jak u nas nad Bałtykiem w sierpniu, wiec w sam raz! :slight_smile:

3 polubienia

Ostatnio w Alicante spotkalam rodzine Polaków mieszkających od lat w Norwegii - ot tak, probowali o droge spytac.
Klub morsa juz mieli zaliczony na plaży.
A Ty nurkowales w piance?

1 polubienie