Wpadłam na pomysł żeby na dzisiejszy obiad zrobić lazanię że szpinakiem. Niektóre przepisy rekomendują fetę lub mozzarellę - ja mam tylko zwykły swojski twaróg. Czy to wypali?
Czy to wypali?
Zależy od czasu ekspozycji na wysoką temperaturę …
Do lazanii zwykle daje beszamel wymieszany z tym co sie pod reke nawinie, szpinak pod tym wzgledem sie swietnie sprawdza. Twarog to mozna tylko zgadywac? Zapiec po wierzchu to sie pewnie nie da, ale do masy wypełniającej nie powinien byc zly, najwyzej wyjdzie Ci senikolazania ze szpinakiem. Slowem kuchnia fuzjon w dobrym tego slowa znaczeniu.
Mnie to by bardzo smakowało!!!
Wczoraj jadłem lazanię na obiad. Jako odmiana od normalnego jedzenia, nawet mi smakowała.
Fajne pytanie tylko brakuje wyjaśnienia co to jest lazania i jak sie to robi.
Proste, prymitywne pytanie zwykłego Polaka nie wychowanego na kuchni włoskiej. Takich tajemniczych dań schowanych za obcobrzmiącymi słowami jest zresztą więcej a ja podziwiam tych wtajemniczonych. Napodróżowali się po Italii?
Ja tylko wiem, że to jest dobre! Przypomina mi bardzo gruby naleśnik. A naleśniki uwiebiam!!!
@Antykwa Lazania to taka zapiekanka. Warstwa makaronu i warstw szpinaku (albo inna odmiana z sosem pomidorowym i (lub )mięsem).
A jadłeś pielmieni??? Ależ to super…
@Antykwa Coś w tym stylu:
Oooo, TAK!!!
@elsie Raz na mieście. Dobre.
Pielmieni to ukraińskie pierogi. Albo ruskie, nie, raczej z Rosji.
Nie jadam pierogów więc i pielmieni nikagda.
Nie na moją rozwartość paszczy @waranzkomodo .
Czy podasz do tego alkohol?
Ja sobie tylko wyobrażam!!
Ufff, przepadam… Pierogi luwielbiam!
@okonek Dzięki za inspirację!
Ja bardzo lubię lazanie i czeto ją robię. Sa w sklepach gotowe płaty makaronu, które ukłąda się naprzemiennie z farszem. Ja wolę z sosem bolońskim
@Antykwa - uwierz mi, to danie możesz znaleźć w każdej większej restauracji a w tej w której podają makarony i zapiekanki - prawie zawsze. Nie jest ot nic egzotycznego. Ja tez pamiętam, gdy w latach 70. po raz pierwszy zetknąłem się z pizzą - był to dla mnie takim sam nieznany bliżej rarytas.
@Bingola, ja odżywiam się domowo nie restauracyjnie, a w moim jadłospisie lazania nie występuje. Może teraz zagości jak dostanę odpowiedni makaron. Wszystko ma swój początek