Ale musisz cały czas starać się chodzić i sobie te rundy, czy spacerki stopniowo zwiększaj. Malutkimi kroczkami do sukcesu
No widzisz @elsie ? wystarczy chcieć
Mi też sporo czasu zajęło pogodzenie się z faktem , że nie wbiegam co drugi stopień po schodach na 5 piętro , patrząc na zdjęcia z młodości tęsknię za beztroskim i cudownym życiem.
Jest jak jest , najgorsze co możemy zrobić , to gonić utracony już czas.
Porankow nie za bardzo lubie
Ale to co piszesz to nawet bardzo
Po prostu uwielbiam takie poranki
Ojj dawno już nie piekłam takich ziemniaków. Idę na łatwiznę i piekę w piekarniku.
Wiadomo że to nigdy nie będzie TEN smak.
Mam działkę rekreacyjną , obok altanki wybudowany komin? czy coś w tym stylu tam pieczemy te ziemniaki.
Slyszalem o podobnych historiach,tylko ze Szwecji…Zanim wyskoczylem do Anglii,szykowalem sie wlasnie tam,za grzybkami
Prawda?
Jest w tym"moc".
Inny klimat i natychmiast,inne doznania.
Ale tam tez dobrze wcześnie wstać!
Ja z kolei mam z kamieni zrobione palenisko, wymurowane za domem w ogrodzie, ale ze trzy lata nie korzystałam. Możliwość jest.
Grille robimy na szybko tylko, a tym roku to nawet tego jakoś mało.
Ruszaj się @elsie ruszaj.
Nie musi być nie wiadomo co i codziennie jak nie dajesz rady, ale raz spacer, raz, jakieś przysiady i skłony, raz joga -serio.
Na YouTube poszukaj sobie filmików, krótkie i proste ćwiczenia z jogi. Polecam.
Ważny jest oddech po za ćwiczeniami też. W zeszłym tygodniu nasłuchałam się o tym od lekarzy, bo babcia od miesiąca leży w szpitalu. Zalecali jej głębokie oddechy. Bo inaczej zapalenie płuc ją czeka.
Trzeba oddychać, oczyszczać płuca, dotlenić się. Nawet jak trzeba to babcię trochę zdenerwować można , byle by tylko oddychała głębiej i szybciej.
Wszystko się nudzi i przejada
Bardzo lubię te jesienne poranki, kiedy delikatnie przebija się słoneczko, kiedy jadąc do pracy podziwiam mgle nad polami, która za kilka godzin odkryje piękne widoki gór, na łąkach pasa się sarny i jelenie, drogę przebiegnie borsuk bądź jeż… Ludzie wychodzą z psami, które są zaspane. Nikt się nie spieszy… Mimo że to poniedziałek i ostatni czas wakacji.
Olomatko! A cztery nastepne dni zapowiadaja ponad 30°…
Ranki chłodne i wieczory i bardzo przyjemne.
O, tak, mozna spac. W ciagu dnia teraz troche boje sie wyjsc (nadcisnienie…). akupy robie rano, jeszcze jest przyjemnie.
Wygląda na to ze tez masz szczęscie do urokliwego rejonu?
Wolę zapach napalmu o poranku
O ile dobrze pamietam Apocalypse now?