Jeśli tylko to masz jako odpowiedz na moja cała wypowiedz zawierającą się w dwóch komentarzach … To niech tak będzie! Jetem wróżką!
Nie wydaje mi się żeby to był wymysł ale dla twojej wiadomości - to było stwierdzenie ogólne - bardziej chodziło mi o to że ja nie używam pw aby kogoś obgadywać i mówię mu wprost więc kto tu nadinterpretuje i wymyśla?
Bardzo ładnie unikasz konkretów i merytorycznych odpowiedzi - normalnie 6 +
Jesteście na tym forum codziennie po kilkanaście godzin, tematów jest mało i nie widzicie? Szok! Zaćma! Jako moderator @okonek powinnaś się wstydzić że nie widzisz albo nie chcesz wiedzieć pewnych komentarzy. Nic sobie nie wymyślam bo na ten wpis zareagowałam ja i jeszcze jeden użytkownik.
Wasze bajdużenie też bywa nudne. Nikt nie jest super…za marudzenie żeby kogoś traktować w ten sposób to coś naprawdę kuriozalnego. Reksio był/jest błyskotliwym inteligentnym facetem, ale widocznie nie po waszej linii. Za mało klepał po pleckach
Mam nieodparte wrażenie ze ludzie, którzy byli cenieni na starym pytamy.pl zostali stłamszeni na nowym forum i przegonieni przez tworzących sobie swoje podwórko do zabawy użytkowników bawiących się w alfy i omegi. Przykre!
Padlinozercami jestesmy, rzadko spozywa się mieso bezpodrednio po uboju.
Zwloki poddaje się świadomej obrobce nie tylko termicznej ale takich jak pozostawienie do skruszenia, solenie i suszenie, zanurzenie w kwasie, peklowanie, wedzenie. To tyle tradycji.
Obecne konserwanty jeszcze traktowane jako nienaturalne bo slabo znamy ich wplyw na organizm ludzki.
Nie wiem, ale sprawa Reksia mnie naprawdę zdziwiła… Zadziwił mnie też fakt, że nikt z użytkowników nie stanął w jego obronie, nikt nie próbował tego naprawić, odkręcić lub stwierdzić chociaż fakt, że źle się zadziało, że nikt nic nie zrobił.
Co do reszty…to samo już było na starym pytamy, a tu jakby się nasila.
Z doświadczenia powiem ci że wady na starość się wyostrzają
W doopie to miej Fifka. Nie trać czasu na niepotrzebne przepychanki. Oni się nie zmieniają Musiałaby napłynąć świeża krew, żeby coś zmienić. Ale przecież każdy z zewnątrz kto nie będzie dął w ich trąbkę będzie głupi, zły, będzie traktowany protekcjonalnie, jakby urodził się wczoraj itp.
Co do Reksia to nic mi nie wiadomo na jego temat.
Zupełnie nie jestem na bieżąco i nie wiem nic na temat zeszłych czasów tego forum.
Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że tak sympatyczny człowiek został źle oceniony.
Szkoda… no ale jak tak dalej pójdzie to zostaną tu osoby, które mają wspólnych “wrogów” lub wspólne poglądy.
Okonek chcecie szacunku to sami go miejcie dla innych, teksty o jedzeniu siana i trawy to rzeczywiście dno. Już nawet tego nie komentowałam. Można czegoś nie popierać lub nie rozumiec, ale jakiś poziom trzymajcie, bo jakbym ja wyjechała od początku z tekstami, że jesteście padlinożercy, to byłaby obraza majestatu i oburzenie. A mi pobudowalibyście szafot. A tak naprawdę mogłabym po tym, co wypisujcie o Spurek. Nie atakujecie jej pomysłów tylko jej prywatność w sposób prostacki.
Ale ktoś za takie prostactwo wobec was byłby ukrzyżowany.
Dosłownie trzeba tutaj przepraszać że podziela się niejedzenie mięsa i że ma się empatię na odpowiednim poziomie i tłumaczyć się z tego, zakładając klapy na oczy gdy obrażacie wegan o wegeterian, a mamy podobno XXI wiek i uważacie siebie za taaakich inteligentów. Jak widać z Bożej łaski.
Widzicie źdźbło u kogoś, a belki u siebie nie zauważacie.
Przykro mi , ale byłaś jedyną osobą, której się coś nie spodobało. Nawet “zainteresowany” nie miał żadnych pretensji. Odpowiadam po raz pierwszy i ostatni na Twój wpis, bo właśnie skończyła się u mnie blokada Twojej szanownej osoby, ale za chwilkę zakładam następną, tym razem na dłużej. Nie znam Cię i nigdy niczego do Ciebie nie napisałam a Ty łazisz za mną i komentujesz wszystko co zrobię. Czy jestem dla Ciebie aż tak ważna? Dlaczego? Tym razem zablokuję Cię na 2 miesiące, a jak mi się już odblokujesz, poczytam, co piszesz i zastanowię się, czy nie zablokować już całkowicie bezterminowo. I uprzejmie proszę o nie pisanie ani do mnie ani o mnie.
Miło było poznać.
Życzę sympatycznego wieczoru.