Nasze m&m są każda inna. Mrunia uwielbia spać na mnie i głaskanie a Mania uwielbia moją kobietę. Śpi nad jej głową.
Moja staruszka od początku była nazywana dziwadlem, bo miała takie zachowania że szok. Wkurzała nas nimi ale z drugiej strony bawiła, jak to kot, ciągle podkreślała swoją niezależność.
Tu to swieto bez petard i ogni sztucznych to nie swieto. Psy i koty nawykle, a umiejetnosci odpalania tego, żeby jakiejs czesci ciala nie stracic i szkod nie narobic ucza juz raczkujace dzieci
Nie znam kota, dla ktorego odkurzacz nie bylby wrogiem domowym nr 1.
Jeszcze niektóre silniki elektryczne i syczaca parownica tak dzialaja.
nie prawda niektóre koty lubią odkurzacz.
Z mlekiem to zalezy od genow - tam gdzie koty dostawaly przydzialowa miseczke, te ktore trawily mialy wieksza szanse przetrwania i dobor naturalny zadzialal.
Jak wylaczony wtedy w kota wstepuje duch bojowy i traktuje wroga z pazura
Kury z wolnego wybiegu są o wiele szybsze, niż te klatkowe.
W niektorych krajach chow klatkowy jest juz zakazany. Polska i Hiszpania do nich nie naleza. Ale sa plany wprowadzenia w 2027 zakazu w calej UE.
Ale to bedzie kropla w morzu potrzeb.
Mój się odkurzacza boi. Ale petard nie.
Petard moja sie nie bala, strzalow i innych odglosow wojny w TV tez nie. Na muzyke haevy nie reagowala. Ale na strzal z broni zareagwala szokiem (jak pomieszkiwalismy na hiszpanskiej wsi sasiad pod oknem cos tam majstrowal z dubeltowka i wystrzelil)
Pies moich rodziców, wielki wilczur, na odgłos strzału z kapiszona, szukał schronienia pod ziemią.
Dlatego tylko jaja dają, bo nie dają się złapać, żeby je zabić
Dobrze, produkcja to nie moja działka, dobre traktowanie zwierząt to jedno, ale zakaz hodowli i spożycia mięsa to drugie, a tego domaga się p. Spurek. Małymi kroczkami do celu. Pani Spurek próbuje zakazywać spożywania mięsa, mleka, jaj, a zakazem niczego nie zdziała. Tylko wywołuje opór. Chce zakazać myślistwa i wędkarstwa. Czyli kolejny kroczek do jej idei. Ja jej do talerza nie zaglądam, więc niech się nie czepia mojego.
Ale to jak pisales byl pies po traumatycznych przejsciach.
Gdzie zakazuje, co ty pleciesz. Opamiętaj się.
To nie o tego psa chodzi.
Czyli bylo ich wiecej?
Psy ogolnie nie lubia gwaltownych bodzcow w otoczeniu. Musialo mu sie zle kojarzyc.
Zmora wakacje tu sa psiaki stonki turystycznej znerwicowane zmiana miejsca.
Jak jeden zacznie ujadac w nocy to koncert pozostalych potrafi trwac do rana.
W koncu ostrzegaja reszte stada czyli duzych przed niebezpieczenstwem. Przynajmniej w ich pojmowaniu swiata.
Jestem opamiętana Poczytaj, posłuchaj, a się dowiesz. Słyszałam osobiście jej wypowiedź w TV na temat wędkarstwa - to najnowszy jej pomysł.
Z p. Spurek mam na pieńku, więc pilnie ją obserwuję.
Nie przesadzaj, proszę cię.