Makijaż

Ty nie czytaj jakie są opinie Ty czytaj co ja Ci mówię :slight_smile:
Mam tę paletę już drugie opakowanie i dla mnie do lekkiego makijażu jest idealna, ale ta Naturally Yours, bo ta którą pokazałaś na zdjęciu nie jest za ciekawa, to już lepsza Cocoa Blend.
Tutaj masz stronę i możesz bez problemu kupować bez pośredników Zoeva mieszczą się w Niemczech i stamtąd jedzie paczka.

2 polubienia

Zaprzeczę sama sobie tą odpowiedzią,bo z jednej strony na co dzień się nie maluję a z drugiej strony po dwóch latach dojrzewającej we mnie decyzji zdecydowałam się na makijaż permanentny. W końcu zrobiłam sobie brwi i górną kreskę na oku. Od miesiąca na razie chodzę tylko w tym. Podczas ważnych okoliczności stosuję makijaż dość wyrazisty. I wtedy jest efekt WOW.

3 polubienia

Ja to ewentualnie taki makijaż. AVE \m/

2 polubienia

A u pań zawsze i wszędzie… santa muerte style:

2 polubienia

Kiedy jestem na działce jak teraz, to wcale się nie maluję, ale już w mieście niestety, nie wyjdę nieumalowana, no nie da rady…:sunglasses:
No i już niestety muszę ciut mocniej…, (ale nie, żeby na dzidzię piernik, o nie! :stuck_out_tongue: ) , natomiast kiedy jestem opalona, to właściwie mogę się obyć bez podkładu. W ogóle opalone ciało, skóra, jest super samo w sobie, co nie dziewczyny? :wink:
Niestety Bozia obdarowała mnie woreczkami pod oczkami :rage:, więc sobie w tych miejscach co nieco rozświetlam i rozjaśniam. I nienawidzę, kiedy się świecę, więc puder obowiązkowo. A najważniejsze są rzęsy i tu zdecydowanie polecam Lancome, wg mnie, to najlepsza firma mascar. Na powieki lekko cienie w brązach, zgniłych zieleniach albo zgaszonych, brudnych fioletach. To chyba wszystko.
Aaaaa, jeszcze usta - no musza być, ale średnio-delikatnie raczej :slight_smile:

4 polubienia

Tak jest Panie Kapitanie!
Ufam Ci i bardzo dziękuję za linka !

2 polubienia

Hahaha, birbant … :joy:

1 polubienie

I tu się bardzo mylisz!
Malują się i to najwięksi “twardziele”.
I to starannie !
Wiesz, czasem ich życie od tego zależy…

5 polubień

Raczej mocniejszy, zdecydowany makijaż.

3 polubienia

Moja koleżanka ma dokładnie tę paletę :slight_smile:

1 polubienie

Też nie cierpię się świecić :roll_eyes:
I pasują mi brązowe i zgniło lub butelkowozielone cienie. Jaki masz kolor oczu? U mnie zielone rozmyte trochę z szarością i takim złotym, ogólny efekt-zielony lub szary w zależności od oświetlenia.

Jestesmy malzenstwem od 36lat,
Bez makijazu widze zone,tylko,gdy wstaje z lozka.
Nie jest to jakas tapeta,ale lekki makijaz.

3 polubienia

Maluje się jak mam jakieś wyjście. Po bułki do sklepu albo jak jestem w domu - nie. Używam wszystkiego i noszę pełny make up.

3 polubienia

Ja ńe

3 polubienia

Zawsze malowalam sie na codzien. Nie wyobrazam sobie isc do pracy bez makijazu. Zawsze podkreslalam oczy…

4 polubienia

Lubię się malować, więc umalowaną można mnie widzieć nawet jak sprzątam w domu. No chociaż rzęsy :blush: Wychodzę bez makijażu z domu tylko wtedy, gdy jestem bardzo zmęczona i mam wszystkiego dość lub gdy chora jestem. Ogólnie ja nie umalowana to znaczy, że jest coś nie tak…:face_with_raised_eyebrow:
W zestawie kosmetyków mam chyba wszystko, bo na wieczorne wyjścia mocniejszy makijaż robię. Lubię mieć tak zwane “przydymione oko” kiedyś czerń musiała być, a teraz raczej brązy z delikatnie dodaniem jakiegoś koloru, teraz podoba mi się ciemna zieleń.
Nie wydaję zbyt dużo na kosmetyki (moim zdaniem :wink: ) Palety cieni komponuję sobie sama na GlamShop od jakiegoś czasu. Nie kupuję gotowych (trzy małe mam tylko), bo zawsze mi jakieś kolory w nich nie pasują i część palety jest bezużyteczna.
Poszukuję teraz bardzo delikatnego rozświetlacza, nie wiem czy znasz paletę Maxineczki u niej w palecie jest właśnie bardzo mało połyskujący rozświetlacz. Większość dziewczyn go za to krytykuje, a dla mnie jest idealny.
Z tymi rozświetlaczami to jest taki kłopot, że one inaczej wyglądają na palcach, gdy się ogląda w sklepie, a inaczej na policzku gdy się w domu umaluje.

4 polubienia

A na turbo pimenty się skusiłaś u Hani? Chociaż jeden? :wink::grinning:
Ja ma Vegas…zabójczy :wink:
Rozświetlacz bardzo delikatny i tani to ten:

1 polubienie

GlamShop podobno jest super :slight_smile:

1 polubienie

A oglądasz tę Hanię czasami na YouTube?
To właśnie jej ten GlamShop, polecam gąbkę do podkładu, gdzie oryginał kosztuje 70, a u niej w promocji 20 złociszy :wink:

1 polubienie

Nie oglądam :frowning:
Dla mnie gąbka się nie nadaje, używam tylko podkładu mineralnego (sypkiego).

1 polubienie