Uważam dokladnie na odwrót.
Podstawą pokojowego współistnienia,szczególnie dzisiaj,są bezpieczne i szczelne granice,własność prywatna,niepodległość i samostanowienie jako wartość nadrzedna.
Podstawowym zagrożeniem zaś,próby rozmontowania tego dorobku cywilizacyjnego.
To co napisałeś, to tylko jedna strona medalu.
Ale, spoko, jeszcze długo będzie po Twojemu.
Może kiedyś postaram się przedstawić swój pogląd w dłuższym wywodzie, bo lakoniczne wypowiedzi są zwodnicze. Tylko, żeby mi się chciało, tak, jak mi się teraz nie chce.
Poza tym mam sporo zaległości w innych zaplanowanych przeze mnie wywodów rozmaitych.
Pax Romana nie przetrwal w pierwotnej formie, ale jako idea ciagle istnieje.
Obecne mozliwosci techniczne jesli chodzi o zarzadzanie duzymi obszarami systemem jednolitej administracji są, ale jak widac po wypowiedzi kolegi @collins02 , materia oporna.
Ja tam jestem za swiatem bez granic. Kontrola migracji? Getta to zawsze się będą tworzyc, na to chyba metody nie ma. A co ma wlasnosc prywatna do granic? Gdzie i komu placisz podatki?
@collins02 wcale nie łączy własności prywatnej z granicami, wymienił, po prostu swoje priorytety. Zresztą, ja mam podobne oprócz tych granic.
Odnoszę wrażenie, że jestem tu jedną z nielicznych osób, która rozumie przekazy collinsa. Dlatego, mimo różnicy poglądów niektórych, znakomicie potrafimy się porozumieć.
Tak, ale wez pod uwage, ze samo pojecie wlasnosci prywatnej laczy sue z pojeciem granicy.
Moze niekoniecznie sztywnej w sensie jak wleziesz na moj teren to mam prawo cie odstrzelic, ale pewne ograniczenia tworzy.
Przemysł już dawno temu zniósł granice państwowe, nie tylko w Europie. A UE jest praktycznym wcieleniem tego. Między innymi tego. Marek produkcyjnych przynależnych do jednego kraju zostało bardzo, ale to bardzo niewiele. I wynika to ze swobodnego handlu.
Ścisłe granice państwowe i zawarty w nich przemysł oraz konkurencja nie między firmami, a państwami w tym względzie, była jednym z głównych przyczyn wybuchu I wojny światowej.
I paru innych wojen też. Nacjonalizmy to jedna z podstawowych przyczyn wojen. Nawet jak ten “nacjonalizm” sprowadza sie do wojny miedzy sasiadami (doslownie - takimi dom w dom)
O wojnach klanów czy organizacji typu mafijnego nie wspominajac.
Czy akurat lekarstwem na to sa ponadnarodowe organizacje gospodarcze? Czas pokaze.
Temat ocean. A ten “izmy”, jakiekolwiek, to albo były bezpośrednim powodem do wojennych rzezi i tu przykładem są Bałkany, albo w wielkich wojnach były przykrywką do prawdziwych przyczyn tychże wojen, sztandarem i melodią graną w takt tych wojen.
Stan, w jakim dziś znajduje się świat nie pozwala na zniesienie granic i dziś wydają się jeszcze pożyteczne. Oraz, po prostu, praktyczne. Zniesienie państw nie nastąpi z dnia na dzień, to będzie proces rozłożony na wieki. A czy powstanie globalnej wioski będzie lepsze? I tak i nie. Zlikwiduje to jedne problemy, ale stworzy inne. Ale to już nie moje zmartwienie.
Moje tez nie.
Ale czy zmartwieniem budowniczego piramid bylo, ze za pare tysięcy lat jakis dzieciak dostanie histerii, bo mu rodzice za kare telefon zabrali?
Mądrze jest trzymać się logiki.
Wasz przypadek, @colins92 i @benasek, to ciężkie myślenie. Jako lenia, może cechować mnie efektywność działania, czyli cedowania zajęć na chętnych młodszych.
No to mówimy “sprawdzam”! Od czasu gdy granice w Europie były coraz bardziej rozszczelniane, a w końcu znikły zupełnie mamy najdłuższy w historii Starego Kontynentu okres bez wojen międzypaństwowych. Przeciętnemu człowiekowi trudno dziś sobie wyobrazić, że jakiś kraj Unii Europejskiej napada na drugi, zajmuje jego terytorium i wprowadza swoje porządki, tak jak to miało miejsce przez kilkanaście poprzednich wieków z regularnością zegara.
A co mamy na drugim biegunie, w tzw. Europie wschodniej, której bliżej mentalnie do Azji? Tam gdzie granice sa “świętością” odmienianą przez wszystkie przypadki dzieje sie dziś brutalna wojna, poprzedzona w latach 1956 (Wegry), 1968 (Czechosłowacja) 1979 (Afganistan), 1995 (Czeczenia) 2012 (Gruzja) innymi konfliktami o charakterze zbrojnym.
Moim zdaniem to właśnie swobodny przepływ ludzi miedzy państwami powoduje, że wojny staja się bezsensowne, bo wtedy niemożliwa jest propaganda oskarżająca sąsiednie narody, będąca usprawiedliwieniem wojen.
HOKO, Szanowna Komisja nie lubi leni. Przewodnictwo Ludzi to nie w kij dmuchał. To mozolna, ciężka praca a ty leń do granic możliwości jesteś. Byś chciał tylko pasożytować.
Oj czarno widzę twoją kandydaturę na rok 2025 czarno…
Lenistwo prowadzi do efektywności działań, aby przy najmniejszych środkach uzyskiwać największe rezultaty. Trzeba być mocno ograniczonym, jak Ty i @collins02, aby tego nie widzieć, nie rozumieć.
No i właśnie tak będzie. Szanowna Komisja będzie się teraz lenić do granic możliwości a ty działaj dalej żebrz o stanowisko Przewodnika.
Zobaczymy kiedy je otrzymasz…
Jak do tej pory, twoje działania nie przynoszą żadnej efektywności, a więc to co piszesz jest zaprzeczeniem rzeczywistości.
To, że obaliłeś komunę jest zwyczajnym kłamstwem, ale to że jesteś kłamczuchem, na tym forum wiedzą wszyscy.
To, że globalnie nie ma zysku w ekonomii, wie każdy student jej się uczący i to na wstępie, więc prochu nie wymyśliłeś.
Natomiast dlaczego, to się nie sprawdza w życiu realnym, już jest dla twego umysłu za trudne do pojęcia.
Stać cię tylko na obrażanie osób, które piszą ci prawdę. Bo na rzeczowe argumenty już cię umysłowo nie stać. Oprócz obrażania, stosujesz monotematyczne powtarzanie bzdurek i bajęd żenująco niemądrych. To co ty tu nam serwujesz wymyśliłby każdy z nas, ale nikt tak głupi nie jest by to głosić jako wiedzę natchnioną. Wystarczy jeden taki.
To dlaczego się jej nie trzymasz?
Zdecydowanie bardziej mnie tu obrażają, z tobą na czele. Dokonałem już niemało, zmieniając cały ludzki świat, ale myślisz, że mnie zależy na twoim uznaniu? Jako leń działam efektywnie, aby się zbytnio nie narobić.
Chyba nie jesteś w stanie ogarnąć implikacji nie istnienia ustalonego przeze mnie zysku w ekonomii, bo prowadzi ten brak zysku do uznania kapitalizmu błędnym, bezmyślnym, oszukańczym. A w rzekomą poprawność kapitalizmu wierzą miliony uczonych.
Niechętnie przyjmowałbym twoją złą wolę w stosunku do mnie. Masz niemało zalet.
HOKO dostałem odpowiedź, gdy zapytałem czy by cię Szanowna Komisja wybrała na Przewodnika Ludzkości.
Odpowiedzieli mi, że na razie nie. Jednym z powodów jest, że są na to za leniwi…
@benasek, nietrudno jest uznać lenistwa za wadę, ale ma też ono mocne zalety, bo przy pomocy najmniejszych działań, umożliwia maksymalne rezultaty. Ciekawe, czy stać by Cię było na samodzielne ustalenie, że nie istnieje zysk w ekonomii, co powoduje błędność kapitalizmu. Gdybym nie był leniwy, nie miałbym szans na ustalenie braku zysku w ekonomii, bo do tego jest potrzebne ogarnianie wszystkich zjawisk ekonomicznych, a nawet cywilizacyjnych.
Ty, @benasek masz sporo zalet. Można Cię doceniać i lubić.