Mieliście kiedyś sny natury proroczej?

Nie, mowie o budowie atomu z punktu widzenia fizyki - opis tegoz zwiazany jest z zastosowaniem dosc rozwinietego rachunku prawdopodobienstwa.
Nie da sie tego wytlumaczyc w dwoch slowach.

2 polubienia

Temat się rozciągnął jak guma w majtkach. 101 rozmów w temacie to mało kto osiąga :+1:

1 polubienie

W sumie rzadko kiedy się zdarza, ale to zależy od tematu haha :smiley:

Najbardziej jestem ciekaw jak to @birbant opisze co widział … Mam nadzieję, że bardzo dokładnie bo tak szczerze to i tak to za halucynacje może uznać … Wiadomo, że nie wiemy na pewno, ale jestem ciekaw co wtedy widział on i jego towarzysze …

1 polubienie

A czemu nie chciałeś wracać ?

Ponoć właśnie przy śmierci klinicznej ludziom się cofają czasem choroby. Ale wiadomo, że pewności nie miałeś a poza tym rozumiem, że w teorii mogło nie chcieć Ci się już żyć …

Nie wiem czy @birbant jest zajęty czy nie chce mu się tego opisywać :confused:

Nie chciało się żyć, i ciekawość gdzie jestem i kto jeszcze tu może być, i cisza której tu w normalności brakuje, nie czujesz głodu, pragnienia. Temat bardziej dla Benaska i Feniksa z starego Pytamy

1 polubienie

A feniks jest jeszcze z nami czy już go nie ma ? Widzę jedynie jakiegoś @fenix8874 Ale nie wiem czy to on …

Fenix w Facebooku ma założone swoje 2 kanały jako Piotr Gadaj - łatwo go znaleść. Z początku był, jak teraz to zapytaj Okonek

1 polubienie

Wiem, że możesz w to @birbant nie wierzyć wszystko, ale mimo wszystko możesz podzielić się swoimi i twoich znajomych doświadczeniami :wink:

1 polubienie

Nie mam teraz czasu.

2 polubienia

To jak tylko będziesz miał czas to napisz :slight_smile:

1 polubienie

Ostatni mój zapamiętany sen sprzed kilku dni:
Mieli każdemu przydzielać KARTKI NA LECZENIE PSYCHIATRYCZNE…
Chcąc tego uniknąć=OBUDZIŁAM SIĘ!!!
https://alkater.pl/zespol-abstynencyjny-syndrom-odstawienia/

1 polubienie

Haha masarka … Mi też się czasem śnią takie bezsense, że szkoda gadać …

Co Ty gadasz ? W jakim to sensie piszesz ?

Przepraszam ze sie wtrące ale gdy czytam co sie tutaj wyprawia,dochodze do wniosku ze dobrze iz nigdy nie pracowales dla różdżkarzy :joy:

3 polubienia

Nie mam zielonego pojęcia co dokładnie masz na myśli :smiley: Chyba o to kogo przywołałem do pytania haha :smiley: Jeśli o to to w pełni się zgadzam :smiley:

Nie tylko.Tam kazdego dnia gadano o snach,znakach zodiaku,kosmitach itp.

3 polubienia

Z wahadelkiem to nie wiem, ale rozdzka w wykrywaniu ciekow wodnych u niektorych dziala. Tylko nie bardzo wierze w szkodliwosc tych ciekow.
Bo jest przesad, ze koty uwielbiaja takie szkodliwe dla ludzi miejsca. To w tkim razie musialan cale zycie nad jakims podziemnym jeziorem mieszkac.
Gdzie bym nie postawila fotela, tam materializowal sie kot.
Moze to tylko fotele wydzielaja zla energie bo zaprojektowano je wbrew zasadom feng shui? :joy::joy::joy:

3 polubienia

Cos w tym bylo i to zdaje sie powaznego.Moj brat kiedys z tego powodu,przemeblowal cale mieszkanie i…wszyscy przestali chorować.A faktycznie,nie bylo miesiaca by ktos wtedy nie zalegał…
Nie mam z tym nic wspolnego od 1985 roku wiec trudno mi sie wypowiadać.Ale wtedy efekt byl natychmiastowy.Tzn. po wizycie różdzkarzy

2 polubienia

A ja miałem nadzieję, że @birbant mi już wszystko opisał jeszcze raz, a ja będę mógł to znowu przeczytać :smiley: