Mieliście kiedyś sny natury proroczej?

Nie ma żadnych demonów. Chyba, że zabraknie rozumu.

Żebym miał proroczy sen, że tak to rozkręcisz, nie wychylałbym się z tym tematem… :shushing_face: :stuck_out_tongue_winking_eye:

Traktuj to, jako żart. :grinning:

1 polubienie

No widzisz … Czyli jednak jest nieco inaczej niż się ogólnie wydaje. I tak zapewne jest na polu wielu dziedzin naszego życia.

3 polubienia

Nie wiem, czy cały komentarz mam traktować jako żart haha :smiley:

Co do tych snów to oba dotyczyły dokładnie tej samej osoby … Zerwałem z tą osobą kontakt z ponad rok i nagle mi się śni drugi sen o niej i jak się budzę to patrzę, że mam SMS od tej osoby i to już było mega dziwne …

Podobno nie jesteśmy w stanie czuć fal komórkowych … Z tego co się dowiedziałem … A nie raz dostawałem SMSy od różnych innych osób (w tym także pisanych z rana kiedy ja jeszcze spałem, a inni już nie … I nigdy mi się coś takiego jeszcze nie zdarzyło … Ten sen był mega specyficzny … Ciekawe, że nie przyśniło mi się coś takiego omyłkowo i nie zobaczyłem, że SMS pochodził od kogoś zupełnie innego … Bo w takiej sytuacji mógłbym stwierdzić, że mój mózg usłyszał drgania komórki i sobie to zinterpretował jak chciał …)

Ten pierwszy sen zakładał 2 czynniki z czego jeden by się było oczywistością, że będzie inaczej, a drugiego nie byłby mój mózg w ogóle założyć, że tak będzie … To jest po prostu nie możliwe …

Ja śmiem w to wątpić … Po co najmniej 3 moich doświadczeniach … Pierwszym paraliżu przysennym, tym co widziałem, że przebiegło mi drogę, oraz tej sytuacji, która opisałem okonek na priv …

Widziałem więcej, ale inne przypadki podczas paraliżów przysennych można by bardziej uznać za “halucynację”, ale zastanawiam się jak to możliwe, żeby czuć ciało czegoś czego nie ma … Czyżby nasze ciało potrafiło wytwarzać tak potężne pole magnetyczne ?

Wiem, że nie przeżyłeś tego samego co ja i bardzo trudno będzie Ci uwierzyć czy pojąć o czym ja właściwie dokładnie mówię … Niestety tak działa życie :confused:

Ty śmiesz wątpić, ja nie wątpię, obaj mamy do tego prawo.

Wiesz, zapewne, co to jest; racjonalizm. To dzięki niemu posługujesz się racjonalnym netem, by opisywać nieracjonalne rzeczy.
Racjonalizm sprawił całą dzisiejszą technologię i to, że jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Demony nic nie zrobiły w tym kierunku, A dlaczego? Bo nie istnieją. I to jest moje zdanie. Masz prawo mieć inne.

2 polubienia

Po prostu nie nalezy demonow z pentagramu wypuszczac :wink:

2 polubienia

hahaha!!! :joy: :rofl:

1 polubienie

Plemie to brzmi dumnie.O ile mnie pamiec nie myli,jest ich nieco ponad 100…

2 polubienia

NIech ci będzie - szczep :slight_smile:

W sumie to myślę, że co najmniej 60% a nie 70% tamtego dokumentu to prawda, chociaż możliwe, że interpretacje są niewłaściwe lub częściowo niewłaściwie …

Widać, że temat pod birbantem się bardziej rozciągnął :thinking:

Też wydawało mi się, że to uczucie nacisku na klatce piersiowej podczas pierwszego paraliżu przysennego, co tego demona widziałem, to że mogło to być spowodowane tym, że non stop próbowałem wstać, ale tak szczerze to nie raz mi się tak zdarzało podczas paraliżów i nigdy nie czułem takiego nacisku :confused:

Już nie mówiąc o tym, że byłem wtedy sam w domu a było rano i promienie słoneczne padały pod charakterystycznym dla rana kątem, a wszystko było doskonale widać :confused:

Ja mialem dwie noce wczesniej sen nawiazujacy do katastrofy smolenskiej . Tyle że przed katastrofą nie mialem szans na to wpaść.

2 polubienia

Ja raz miałem sen, że jest I wojna światowa i chcę walczyć za wolną Polskę i jak się skończyło lub “skończyło” bo sam już nie wiem to pojechałem z moim kompanem do drewnianej chatki bo miał brać ślub, a ja mu miałem towarzyszyć i mi nawet kazali przynieść suknie ślubną i garnitur haha :smiley:

Tyle, że mój towarzysz to był gorzej niż baba i powiedział, że w takim garniturze w życiu nie pójdzie haha :smiley:

Ale pamiętam, że miałem gigantyczną chęć walczyć za ojczyznę…

Czyli tak jak napisałem. Twój sen tylko był nawiązywał do jakieś katastrofy lotniczej i akurat to się zbiegło z faktyczną katastrofą lotniczą.

Milionom ludzi na świecie coś się śni, więc to czysta statystyka, że komuś się przyśni coś, co za jakiś czas będzie można dopasować do snu.

1 polubienie

Częściowo na pewno, ale chyba nie do końca :confused:

1 polubienie

Nie , moj sen nie byl o katastrofie.
Mialem sen że jadę krętą drogą taka prawie polną. Nagle zatrzymuje się przy dużym kamieniu, starym juz obrosnietym gdzieniegdzie przez mech. Na kamieniu drobnymi literami wyryte jest pełno nazwisk. Jadę dalej i po kilku zakrętach zatrzymuję się przy kolejnym dużym kamieniu również z wyrytymi nazwiskami tyle że ten jest nowy. Coś dalej sie śniło ale już nie pamiętam.

2 polubienia

Dziś śniło mi się, że Bayern przegra rewanż z PSG. Mocno mniemam, że to sen proroczy. :thinking: :grinning:

3 polubienia

Niestety nie wszyscy miewają takie sny, ale jakby Ci się przyśniło to samo co mi to też byś się zastanawiał nad możliwymi scenariuszami :wink:

Czytałem Twoje opisy i zapewniam, że śniło mi się podobnie, jak Tobie i innym. to nic dziwnego, każdy miewa takie sny.

1 polubienie