No wiesz - mieszkam tu, gdzie długo mieszkał Kopernik. Te duszki są nadal i mężczyźni czasem nadal znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Czasem kobiety żalą się na to.
Co poniektóry tylko śmieci poszedł wyrzucić, a inny po paczkę papierosów…
Z psem na spacer wyszedł.
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
-Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
-Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu.
A to wszystko te wiły. Porywają, rozkochują i biedni mężczyźni umierają z miłości (lub z chęci do miłości).
Już stare babuszki mówiły,
że na te wiły nie ma siły.
Nie wierz starym babuszkom. Zazdrosne som, ze same nie mogom.
Ach ta miłość…
Bo to się samemu nie robi…
Ale są tacy, co zakochują się w samych sobie. Te, jak im tam… Narcyzy Nie znasz takich? Bo ja znam!
Słyszałam, że można ją kupić.
To niech se oni sami ze sobą to robią. Nic mnie do tego…
Na kilogramy czy na metry?
Kogo kupić? Bo nie zajarzyłem…
Na godziny.
Skąd wiesz? Ktoś Ci podaje takie tajemne informacje?
Nie kogo a co. O miłości piszę.
Nie kogo, tylko co? Miłość.
Przeczytałam w internecie.
:D:D:D:D
Może zaczniemy pływać synchronicznie.
Prawdziwej miłości się nie kupi.
Chyba idealistą jestem, czy cóś?