Może być coś gorszego?!

https://biznes.radiozet.pl/News/Podatek-od-piwa-Rzad-szykuje-powtorke-z-podatku-od-cukru

1 polubienie

Czyli już wiesz. Pozostaje własna destylarnia i gorzelnia. Ucierpią małe prywatne gorzelnie jak i regionalne. U mnie od roku regionalna gorzelnia waży piwo. Przepis bardzo stary zachowany w muzeum. Miasto dokłada do interesu. Dla mnie nic specjalnego w smaku

4 polubienia

juz kasy szukaja wszedzie…

2 polubienia

Opłaty za przejazdy po drogach też się zwiększą. Jestem tego pewien. Zapłaczą wyborcy pisu jeszcze. A najgorsze dla rządu jest to, że na Rydzyka nie starczy. Jak nie poprze, czarna dziura…

4 polubienia

500+ teraz będzie 600+ i waloryzowane z wzrostem inflacji. Brzmi jak by wybory się zbliżały. Drożyzna, podatki, OFE cieszą premiera i prezesa

1 polubienie

Tutaj tez podrozało…1.50 za puszke…Tylko w Tesco wychodzi 1.25…Mozna jeszcze probowac w Aldi ale…Czy to tam jeszcze jest piwem? :thinking:
I pomyśleć ze kupowalem kiedys u Turków,czteropak Żywca za 3.50 :unamused:

2 polubienia

@birbant

6 polubień

Watpie czy podnioda 500+, raczej beda ratowac jak emerytury - jakimis wyprawkami, wakacyjnym itp.

1 polubienie

Premier już zapowiedział że będzie podniesione, ustawa jest,

Kolejny samobój.

3 polubienia

Pieniędzy niby jest dużo tej wypranej i dodrukowanej do wydania, tyle że inne zasiłki pomocowe np. dla niepełnosprawnych nie waloryzowane od 5 lat. Podobnie inne wypłaty świadczeń

1 polubienie

Wszystko będzie rewaloryzowane. Ale co z tego, jak pieniądz wartość traci? Inflacja, proszę ja Was, inflacja. Inflacja, która wysadzi PiS z siodła.

2 polubienia

Może.

U nas tesco zostało zabite.

1 polubienie

Słyszalem ale w Polsce bonusy punktowe opiewaly w zlotowkach i przez to nic nie znaczyly.Pamietając ze w Polsce zarabia sie 5-7,8 razy mniej…Nie wiem co mialoby mnie tam przyciągać :thinking:

2 polubienia

Nie koniecznie aż tyle. W Polsce też się da zarobić a życie tańsze. Na pewno wynajem mieszkania w normalnym mieście a i jedzenie. Media czasem też np net i tel a reszta nie wiem.

2 polubienia

Ha,ha,ha…Jedzenie???Jestes pewien ze wiesz o czym mowisz? :joy:
I tak dobrze ze nie wskazałes odzieży :smile:
Tańsze sa mieszkania i to nie tyle zakup co wynajem.Mocno tansze sa autobusy i koleje.Niewiele ale jednak,tansze są samochody.Oczywiscie nowe bo uzywane mozesz kupic za pare setek funtow.I nie są to Wartburgi :smile:

2 polubienia

Też o tym pomyślałem, ale na szczęście, PAP uspakaja, że rząd nie ma takich planów.

1 polubienie

Koszt obiadu? Ostatnio pisałem o schabowym + surówka+ ziemniaki w knajpce. 17 PLN to jest czekaj… nie całe 0,5 h mojej pracy. Piwo o gustach się nie dyskutuje to prawie 6 piw po 0,5 za godzinę pracy ale angielskiego piwa bym nie ruszył a Lech…
Mieszkanie wynajmowałem ostatnio 4 lata temu… no oki tanio bo miałem 600 pln za miesiąc + prąd. Normalnie na 2 osoby jedzenie wychodzi nam 1500 PLN na miesiąc z wodą w butelkach, bez wody 1200.
Ubrania noo spoko ale nie liczmy szmat z umbree to chyba jest taniej. Buty są u nas drogie. Paliwo do zarobków drogie. Samochody… co kto lubi. Nowe są tańsze ale nie na zarobki a używane w Polsce są wiele tańsze. Chodzi o koszt utrzymania a nie o auto. Mam na auto z 2,5 litrowym silnikiem 380 pln OC a w Anglii było by ile? Ale ty też liczysz inne miasto niż ja.

1 polubienie

Sorry…Nie bralem pod uwage barów mlecznych.W Poznaniu na grochowke w jednym
czasem zagladam.Ale to nie jest jakis wyznacznik.
Chodzi mi o zakupy…W sierpniu wyszedlem z Lidla a potem z Piotra i Pawla,niezle wstrząsniety…Ale to jest najlepsza odpowiedz na to,dlaczego ludzie wyjeżdżają.
Przy zarobkach o ktorych juz wspominalem,place w Anglii za zywność to samo albo mniej niz w Polsce.No to chyba czyni roznice,prawda?
Moja zona,o wiele bardziej wyczulona na te wszystkie szczególy,porownywala bez przerwy i,nie wdajac sie w cytaty i szczególy,szlag ja trafiał…

2 polubienia