Może coś o katastrofie znowu? Nie było jeszcze na nowym pytamy.

Wersja jak dla mnie nieprzekonywujaca
Z szeregu jakichs iformacji ze ktos tam byl czy cos tam bylo czego nie powinno byc - jeszcze nic nie wynika
A Rosjanie nie sa zbyt dobrzy, jezeli chodzi o organizacje i porzadek
(Wiem to, bo tlumaczylam teksty naukowe rosyjskie)

1 polubienie

Lotnictwo jest całkowicie zależne od pogody. Jak jest nieodpowiednia, to samoloty powinny pozostawać na ziemi. A jeżeli któryś wyleci, kończy się tragicznie. Od kiedy wynaleziono samolot, nigdy inaczej nie było i nadal nie będzie. Wszystko w temacie.

2 polubienia

Ale niektórzy wciąż wolą wałkować ten temat, podobnie jak karę śmierci, reparacje wojenne, czy bóg wie co jeszcze. Typowe bicie piany.
Mam nadzieje ze po wygranych wyborach pseudokomisja Macierewicza zostanie rozwiązana, on sam pociągnięty do odpowiedzialności karnej za wprowadzanie w błąd opinii publicznej i nadużywanie stanowska, śledztwo zakończone a sprawa zamknięta.

1 polubienie

A poza tym uważam, że PiS, jako organizacja przestępcza powinien zostać zdelegalizowany.

Początkowo uważałem iż katastrofa.
Zachowanie polityków i stek kłamst które wypłyneły i dziwne zachowanie osób które na pewno znaja prawdę wzbudziły BARDZO POWAŻE MOJE WĄTPLIWOŚCI.
Od ludzi związanych z SIS oraz BND mam informacje, iż to był zamach…

1 polubienie

A ile było wybuchów? 3, 7 czy 12?

O jeden z nielicznych tutaj, normalnie myślący na ten temat.

Ale to że ktoś tam był przed wypadkiem to tylko jedna mała wątpliwość na ten temat według tej komisji, która została przedstawiona akurat w tym odcinku… Tego jest jeszcze tyle że musi to wzbudzać wątpliwości co do oficjalnej wersji(wątpliwości przyjmując że to katastrofa - ale to byl zamach) … Już przecież nawet nie pisze tutaj celowo o faktach związanych z samym samolotem i wypadkiem, o tych szczegółach jakie zostały pominięte przez Mak celowo żeby zrobić akurat wersję wypadku przez błąd pilotów, bo nie chciałem pisać o zamachu żeby się gownoburza nie zrobiła znowu, ale i bez tego się zrobiła…

1 polubienie

dokładnie!
Zanussi pięknie to kiedyś podsumował (nie mówił o zamachu):
" nie znam się, patrze na to jako widz, jakbym ogladał film"
niestety wrażenie jakie państwo polskie wywiera na odbiorcach jest takie że “sprawa śmierdzi”

1 polubienie

A najbardziej mnie rozwala gdy ktoś porównuję mówienie o tym jako zamach do mówienia o płaskiej ziemi czy do jakichś innych bzdurnych teorii… To pokazuje że takie osoby są totalnym ignorantami na fakty, albo po prostu nawet jeżeli zmienili zdanie to czują że jest już za późno żeby publicznie przyznać że ok jednak mam watpliwosci(Chociaż tyle) po tylu latach demonstrowania że to katastrofa a zamach to bajki. To coś jak z Wałęsa… umrze i się nie przyzna a mógł to zrobić od razu :rofl:

A masz jakieś ciekawsze jeszcze informacje niż to co słychać oficjalnie na ten temat?

A co słychać oficjalnie? Ktoś się wypowiada?
Zauważ iż OFICJALNIE NIKT NIE CHCE SIĘ WYPOWIEDZIEĆ NA TEN TEMAT. Polscy niezalezni eksperci też…
Sprawa tak bardzo śmierdzi iż nikt nie chce by potem mu przypomniano “oficjalną wypowiedź”.

1 polubienie

Pogłoski o zamach pojawiły się w wiadomym środowisku niemal od razu po katastrofie. Na kilkanaście miesięcy przed pierwszymi ustaleniami MAK i polskiej komisji. Więc po prostu było to z góry przyjęte założenie, do którego potem naginano każda wątpliwość

Tak ale chodzi mi o to co oficjalnie ustala komisja… A też może być tak że oni robią coś celowo pod ludzi a szczegóły i metody jakieś mogą być dużo bardziej oczywiste i prostsze…

Co ty za bzdury piszesz? Raport polskiej komisji jest OFICJALNY i podpisały się pod nim autorytety w dziedzinie badania katastrof. Mam trochę znajomych w środowisku lotniczym i nie ma tam nikogo kto by wierzył w brednie o zamachu

I to jest właśnie jedyny chyba możliwy argument dla osób które mówią o katastrofie bo niepotrzebnie fanatycy pisowcy gadali że Putin ich zestrzelil. To zbieg okoliczności i tyle… Tak się złożyło że to jednak prawda(w sensie zamach nie że putin)

Tak jak ze Starakiem.
Co chwila oficjalny komunikat że odwoził kelnerke do domu.
A więc wyruszył z Rydzewa. Po 10 km minął Giżycko (tam mieszkała z chłopakiem, kanał ma kilka kilometrów, zdaje się ok. 4km, mogła wysiąść gdziekolwiek w nim) Potem popłynął do swej hacjendy. Kolejne 12 km.
By potem wyruszyć i zawrócić do Giżycka oddalonego o 12 km.
Czyli wg. oficjalnej wersji zamiast zrobić z nią trasę 10 km, miał zamiar zrobic 38…

1 polubienie

:rofl: To słabe te autorytety… To coś jak wasze gadanie na temat księży… Jak można mówić o ludziach odpowiedzialnych za ten bzdury raport w takich słowach… No ok chyba że robili to co musieli a reszty nie wiedzieli.

Ok ok. Trzeba ignorować i tyle. Koniec tematu.

A te od Macierewicza lepsze? Żaden z nich nie badal nigdy żadnego wypadku lotniczego.

1 polubienie