Mutua Madrid Open 2022

Garbiñe Muguruza Blanco - oni tu wszyscy co najmniej dwa nazwiska :joy_cat:
Hiszpanka pochodzenia wenezuelskiego z baskijskim nazwiskiem :rofl:

2 polubienia

Dziekuję za mikrofon ale…Chyba jednak słowo"niespodzianka" tanieje nam w oczach…
Nic nie widziałem bo odsypiałem podróż [w samolocie śpię jak dziecko ale wrzask onych w opóznionych autobusach to juz nie dla mnie :exploding_head:]
Niemniej wypada jedynie powtórzyć.Układ Sakkari-Kasatkina jest faktycznie ciekawostką którą widać gołym okiem,natomiast to że doslownie co turniej to inny układ sił,zupełnie mnie nie dziwi.
Jest Iga,potem przerwa a potem jakieś 12-15 zawodniczek które coraz trudniej odróżnić.Poza urodą oczywiście :slightly_smiling_face:
I tak,można postawić na Halep bo chyba zwietrzyła krew.Ale czy i ona z dnia na dzień nie schrzani? :thinking:

2 polubienia

Pojęcia nie mam, co kto schrzani. Chyba Raducanu jest w tym turnieju? Nie wiem, co grała ta, która wywaliła robota Łukaszenki, czyli Anisimowa? Po tym, co wiedziałem, to w tem Madrytowie, może zaszaleć. Ja dopiero uczę się kibicować tenisowi.

2 polubienia

Zrobiła sie taka sytuacja ze Iga byłaby faworytką.Ale Igi tu nie ma…I dalej ja sie nie podejmuje prorokowania.Jednak wrazenie robi wygrana Halep nad Muguruzą…

2 polubienia

Halep męczy się z Gauff.

3:3 w I secie. i 15:15 w następnym gemie. 30:30.

4:3 dla Gauff. Wyrównane spotkanie.

4:4
4:5 dla Halep. Ale łatwo to jej nie idzie. Jak po grudzie. Lecz odrobiła z 1:3.

Gauff - Halep 0:1 / 4:6. Zacięta walka, całkiem niezły, moim zdaniem, poziom.

3:0 dla Gauff. Czyżby powtórka z rozrywki?

3:1

4:5 dla Halep. Odrabiała straty z 3:0 i 4:2.

0:2 / 4:6 / 4:6. wygrała Rumunka, bo bardzo podobającym mi się meczu.

Tymczasem w spotkaniu, którego nie widziałem, Jabeur wygrała z Bencić. 2:1 6:2/3:6/6:2

1 polubienie

W sumie, ciesze się.Halep jest uparta i ma spore szanse dobić do Świątek i odskoczyć od reszty stawki.Juz kiedyś była najlepsza…

1 polubienie

W tym turnieju na etapie jednej ósmej finału zostały chyba tylko dwie zawodniczki z top10; Halep i Jabeur…?

1 polubienie

Raducanu gra dalej ale ona co turniej,zajmuje inną pozycje w rankingu…

1 polubienie

Faktycznie gra. Umknęło mi.

Oglądałem dziś Kazatkinę z Tormo. Wygrała Hiszpanka, 2:1 /6:4/1:6/6:3.

Dziwne to było, bo Kasatkina okazała się nieodporna na upór Tormo i po niezłej i wyrównanej walce przegrała pierwszego, aby w II secie roznieść Hiszpankę. I znów myślałem, że III set będzie formalnością, i znów się pomyliłem. Ostatni set, to najpierw dobra gra Kazatkiny, aby nagle popełniać błąd za błędem. Tormo nie mogła uwierzyć, że wygrała.

1 polubienie

I tak w kolko…Co dzień,to samo.W końcu ten turniej wygra ktoś z trzeciego szeregu albo jeszcze dalej.

2 polubienia

Halep? Raducanu? :shushing_face:

Raczej Halep.W Raducanu nie wierze.Ale jak nie jedna z nich to nie wiem…Musiałbym spojrzeć kto tam jeszcze został :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Z Top 10, to chyba niewiele…? Później się zajrzy…

Ale jaja, ale jaja!!!

Raducanu - Kalinina 1:2 6:2/2:6/6:4

Kalinina, to Ukrainka i pierwszy raz ją widziałem.

2 polubienia

Ta Ukrainka której nigdy nie widziałem,pokonala Muguruze!Jest albo była,notowana w 4 setce czy coś koło tego…Podobno bardzo ładnie gra [cokolwiek to oznacza :upside_down_face:]
No to fajnie by bylo gdyby doszła do finału.

1 polubienie

Raducanu naprawdę źle nie gra, ma po prostu tylko 19 lat. Przecież Świątek w jej wieku również miała mnóstwo wahań formy. Fakt ogrania z bardzo kompetytywnymi zawodniczkami jest ważny w jej przypadku. Jak na jej wiek, to Raducanu jest wciąż gwiazdą wznoszącą.

Inna rzecz, to Madryt jest naprawdę trudnym turniejem, klimat, ciśnienie etc. robią na pewno swoje.

3 polubienia

To oznacza to

Tylko 8 minut.

1 polubienie

Jest bardzo nierówna ale faktycznie,mozna jeszcze to tłumaczyć wiekiem.Byloby fajnie gdyby coś z niej wyrosło :smiling_face:

2 polubienia

Tym bardziej, ze w tym roku przez Hiszpanię przetacza sie front burzowy , jeden za drugim. Wahania temperatury dobowej ponad 15 stopni, jednego dnia 30 w cieniu, a nastepnego 17 i gradobicie.
A chlopaki zaczęli grać? Djokovic wygral z kims blizej nie znanym.
A tubylcy namaszczaja Carlosa Alcaraza jak mogą.

1 polubienie