Na początek wesołego łykenda

Nie to bylo dawno taczka nastepca tej osobowki z lat 70 fatalnie trzymala sie zakretow. Duster podejrzewam, ze tez przerost formy nad trescia, ale auto tu tanie. Ostatnim moim wlasnym bylo renault megane kombiak wypasione. Dzielny pojazd
Ale jak pisałam w przeciwienstwie do mieszkania auto nie jest moim priorytetem przynajmniej nie dzisiaj

Silnik Twojego, to popierdółka w porównaniu z tym, czym jak jeździłem i jeszcze mnie płacili całkiem nieźle. Największy, to 560 KM, no i jeden osioł…, tzn…, ja… :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Za kierowcę w czolgu robiłeś? Czy traktor?

MAN TGE 560. Ciągnik siodłowy. A, jakby to nasze panie interesowało, to kolor miał biały…

1 polubienie

Wchodzi facet do sklepu, gdzie wszystko było po 5 zł. i pyta; - czy mają państwo benzynę?

2 polubienia

Torebka do auta? Oczywiście musi pasować. Nowe auto=nowa torebka. Koleżanka twierdzi też, że mowy facet = nowa fryzura :slight_smile:

3 polubienia

Moje najstarsze auto (zresztą pierwsze) miało 18 lat, nie zdążyłam wyrobić mu dowodu sosbistego, bo mi go z parkingu pod blokiem ukradli. Takie ładne było :slight_smile:

4 polubienia

E… biały - wciąż brudny Czerwonych nie mieli?

Tak! W zapalniczkach :wink:

1 polubienie

Nie interesuje, białe kozaczki to obciach :smiley_cat:

Miałem; Mecedes Actros - 440. Dwa razy srebrne Scanie, był czarny Stralis Iveco, brązowe Volvo, zielony DAF, granatowy Renault Magnum i jeszcze kilka innych, w więcej, niż w jednem kolorze… :grinning:

Autobusy, któremi jeździłem były bardziej kolorowe.

Koleżanko @okonek proszę o kolorek dla gry za te zapalniczki.

A odnośnie tych zapalniczek, to ten facet powiedział; -to proszę zatankować co połowy… :joy:

1 polubienie

Przypomniałeś mi faceta, który kupował kuli na mole :slight_smile:

3 polubienia

Ale z wyglądu ci przypomniałem? :shushing_face: :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Hahaha… Ten facet od kuli na mole jest świetny! :upside_down_face: :joy:

Przychodzi facio do sklepu.
-poproszę kuli na moli. Zapłacił. Poszedł.
Przychodzi następnego dnia:
-poproszę kuli na moli, ale sto paczek.
-po co panu aż tyle?
-a pani myśli, że to tak łatwo taką kulą mola trafić?

4 polubienia

A kupowałeś kiedyś takie kulki? :rofl:

1 polubienie

Dlaczego? Niepraktyczne, ale mnie się podobają, no, ale ja sama jestem obciachowa :))))

1 polubienie

Praktyczne czy nie? Temat butow jest niezglebiony
Chodzilam w bialych i to z marszczona cholewka. I czulam sie dobrze. Co do moich gustów ubraniowych? Patrz punkt wyzej :wink:

1 polubienie

Chyba nie?

1 polubienie

To nawet nie wiesz jak nimi celować, żeby trafić! :wink:

1 polubienie

Oj mam brzydkie skojarzenie

2 polubienia