Najmniej szanowane zawody

No to coś ode mnie:

Dzień dobry, jestem przedstawicielem zakładu pogrzebowego Radosna Perspektywa i jako taki , z całego serca, niezwykle szczerze, polecam nasze usługi, które oferujemy w najszerszym zakresie, a które wykonają dla państwa nasi niezwykle kompetentni pracownicy.

W szerokim wachlarzu naszych usług oferujemy niespotykaną, gdzie indziej wygodę naszych trumien. Są one ekologiczne, ergonomiczne i zdrowe dla ich użytkowników. Jeszcze żaden z nich nie narzekał na swe miejsce pobytu.

Dysponujemy paletą środków owadobójczych, zapewniając naszym szacownym klientom wieczny spokój w ich wiecznym odpoczywaniu.

Zapewniamy zdrowe dla skóry kosmetyki oraz odświeżacze powietrza, żeby nasi szacowni klienci spoczywali w komforcie zapachowym i mieli we wnętrzu pomieszczenia świeżość i higienę.

Niestety, ze względu na utrudnione możliwości przeprowadzenia ankiety wśród naszych usługobiorców, pod uwagę bierzemy brak skarg i zażaleń ze strony powyższych, co jest niezaprzeczalnym dowodem na najwyższą jakość naszych usług.

W pakiecie mamy jeszcze inne niespodzianki i atrakcje.

Klient nasz pan. :grinning:

5 polubień

kurcze to jest rozwiazanie!!!

2 polubienia

Prostytutki też są potrzebne :upside_down_face: :wink:

3 polubienia

Dlaczego? Podpisując umowę zgadzasz się na to że biorąc naprzyklad 2 tys, oddajesz prawie 4 tys przy maksymalnym czasie spalacania… Raty też są bardzo dobrze rozłożone i nawet nie ma jakiegoś mega obowiązku płacić każdej raty idealnie w terminie… Byleby nie przesadzać i zmieścić się w tych dwóch latach… Im szybciej splacisz tym mniej oddajesz… Proste.
(ale od początku powinno być nastawienie że oddajesz 2 razy tyle splacajac przez maksymalny dozwolony czas i wtedy nie ma niespodzianek) Splacisz do miesiąca to chyba oddajesz tyle ile wzioles, chcesz spłacać spokojnie to splacasz spokojnie jak abonament za telefon :rofl: pisze na podstawie Provident

1 polubienie

Tiaaa, ale oni dzialaja jak narkotyk. Pierwsza umowa zwykle bywa na niewieka kwote, skonstuowana jasno. W nastepnej pojawia sie koszty manipulacyjne, ubezpieczenia, kary umowne i tysiac drobiazgow napisanych malenkimi literkami w odnosnikach. A ty podpisujesz najczesciej w ciemno zabajerowany przez akwizytora, bo za pierwszym razem bylo przeciez tak prosto?

4 polubienia

Ty mnie nie prekonuj: ja tam PRACOWALAM!!!

3 polubienia

Nie no. Pierwsza umowa wygląda tak samo jak druga, znaczy to co wymilas jest już w pierwszej… Gdy zdobędziemy zaufanie u pozyczkodawcy, splacajac w terminie zaciągnięty dług, możemy wziąć następna pożyczkę na dużo większa kwotę bo jesteśmy wiarygodni i nie wyglądamy na naciagaczy którzy biorą kasę na lewy dowód… Pfff

Ale to że te twoje drobiazgi są w umowie to nie jakis atak w klienta… Przecież “bankowi” zależy na tym żeby jego klient spłacal pożyczkę, możliwie jak najdłużej bo wtedy ten akwizytor ma z tego kasę, ale maksymalnie w umowie… Co za debile biorą pożyczki nie mając kasy na raty miesięczne lub tygodniowe…

Ale jakbys tego nie bronil - bardzo czesto takie pozyczki daje sie ludziom, ktorzy zdolnosci kredytowej nie maja, ze splata 100 zl nawwt przy wysokim oprocentowaniu jakie tam daja jakos przez rok splaca, ale juz 1000 przerosnie ich mozliwosci. Wiekszosc ludzi nie ma nawyku oszczedzania, co ciekawe wysokosc poziomu zadluzenia jednostki (nie myl z zadluzeniem panstwa) jest wprost proporcjonalna do wysokosci PKB, czyli im bogatsi tym wiecej pozyczaja - chodzi o kredyty konsumpcyjne. A te parabanki maja swoje sztuczki dotyczace marketingu i konstrukcji umow, ze pozyczkobiorca wychodzi na tym jak Zablocki na mydle. Instytucja charytatywna to oni nie sa, nawet jesli to usiluja wmowic.

4 polubienia

Dlatego napisałem że ludzie podpisując umowę zgadzaja się na to że jeżeli chcą to spłacać przez rok czy dwa to wyjdzie im dwa razy wiecej niż wzięli… To żadna ukrywana tajemnica przez firmę… Wszystko jest pięknie omówione :rofl:

1 polubienie

Tylko najlepiej zaopatrzyc sie w lupe. A co, jesli Ci powiem, ze Citibank dopuszczal sie lichwy?

2 polubienia

Ty ylko trzeba umiec taka umowe zinterpretowac.

2 polubienia

@GumowyKrokodyl ty masz rację i zgadzam się z Toba. Tylko, że Cię jeszcze w Polsce nie było w latach 90, jak akwizytorzy takiego Providentu po byłych PGRach latali i wciskali ciemnym ludziom po 500 zł szybkiej pożyczki. A tam biedota była po upadku PGRów, a chlać się chciało. Do tego wtórny analfabetyzm i bezrobocie. Całe wiochy na zasiłkach. To te banki miały tam żniwo. Lud nie czytał tylko pospisywał i na Arizonę było. A później okazywało się, że wzięło się 500, a oddać trzeba 2000. Za miesiąc albo dwa.

4 polubienia

Kolega @GumowyKrokodyl prawdopodobnie jeszcze nigdy w życiu nie był głodny i zdesperowany, dlatego się tak mądrzy.

5 polubień

Tiaaa, powiedz babci czy dziadkowi, ze masz cudowny kocyk na reumatyzm i do tego rozaniec modlacy sie glosem papieza dla wmocnienia efektu. A obok stoi pan, ktory to cudo pomoze sfinansowac?

3 polubienia

Mądrze się? Gdzie? A głodny jestem codziennie, naprzyklad teraz xd

1 polubienie

Głodny jesteś? Koooorva nie żartuj. Nawet nie wiesz co to prawdziwy głód. Nawet w TV tego nie oglądałeś. UN (tak, taka lewacka organizacja) za gol sobie postawiła kilka lat temu, żeby obnizyc śmiertelność dzieci do poziomu poniżej 10 milionów rocznie i się udało. Ale parafrazując Bodzia Lindę: co ty kooorwa wiesz o glodzie? W trakcie jak to czytasz przynajmniej 30 dzieci umarło z głodu, a do końca dnia umrze 3000 pustaku. Z głodu. Więc

4 polubienia

O, cos sie ruszylo! Prawie nie moge odpowiadac. Nie mowie o nowym temacie (nie dziala…). Now iec uprzejmie uprzedzam: nowych tematow nie bedzie. Odpowiem jak sie da. I to jest najgorszy ZAWOD!!!

3 polubienia

@elsie , a spróbuj trzymać klawisz CTL i uderz w klawisz R. I napisz, czy pomogło.

3 polubienia

Dobrze, pewnie napisze za godzinke, bo to g… chce albo nie chce!

mówię poważnie. Ta witryna jest tak zbudowana, że kod działa głównie na komputerze klienta, i jak coś nie chodzi, najprościej “odświeżyć” (w większości przeglądarek do odświeżenia wciskamy CTL+R)

4 polubienia