Wg mnie media podejrzanie często zajmują się tematem alkoholizmu. Owszem, alkohol jest szkodliwy, ale to tylko wygodny pretekst, a tak naprawdę chodzi o to, że media żyją z naszego konsumcjonizmu. Od konsumcjonizmu są zależne ceny reklam.
Państwa też dbają o nasze zdrowie dla swojego interesu.
Analogiczna sytuacja dotyczy również tematów typu palenie papierosów, granie w gry komputerowe/video, narkotyki itp.
Podejrzane są dla mnie również oficjalne powody delegalizacji Fidget spinnerów.
Nałogowcy to przede wszystkim słabi pracownicy, klienci, konsumenci i podatnicy, a tymczasem psychopaci z wysokich stanowisk korporacyjnych lub państwowych chcą mieć wyniki nieustannie rosnące.