kazdy kraj ma swoja specyfike i gospodarke.
ale fakt, mieszkanie nie za daleko metropolii i tam gdzie nie ma duzo ludzi to teraz jak los na loterii - co prawda dziczejesz troche z braku towarzystwa do pogadania, ale masz choc ten luksus, ze mniejsza szansa zarazenia.
choc i tak ostatnio to 90% to spotkania rodzinne - nosiciel zwykle przyjechal bo jakies urodziny czy rocznica.
dzis robilam zakupy w markecie - owszem maseczki, plyny, jednorazowe rekawiczki - ale ktos myslal o dystansie?
zreszta w najblizszej okolicy od wrzesnia nie bylo ani jednego przypadku, a to usypia czujnosc.
A Madryt (Hiszpania) nadal w lockdownie ?
Nowy covid jest już nie tylko w UK. Nasi wpuszczali samoloty z wysp przez cały weekend.
Eksperci mówią że nie interesuje ich odmiana wirusa tylko dane o pozytywnych testach i liczbie łóżek.
I tak do tego podchodze.
Do Tesco musialem sie udac 2 razy i tam nie ma mowy o dystansie Ale co zakret to stoi gość i psika ci na rece plynem ktory pachnie jak polska wódka
Osobny team zajmuje sie czyszczeniem koszyków…
I to zmienia atomsfere…
Tyle, że nowy szczep jest dość nowy i nie do końca (tak mi się przynajmniej wydaje) wiadomo czy nie jest jakiś bardziej groźny przy okazji
U nas coś takiego jest nie do pomyślenia … Za duże koszty … Jest zazwyczaj albo jakiś pistolet albo automat z płynem dezynfekującym …
nie ma czegos takiego jak lockdown - tak bylo w okresie marzec - maj, w tej chwili sa mniej lub bardziej lokalne ograniczenia.
ogolne ustalone dla calej Hiszpanii i w zaleznosci od sytuacji podejmowane przez rzady regionalne. przede wszystkim liczy sie zdrowy rozsadek. co prawda jest o to coraz trudniej, bo ludzie juz traca cierpliwosc.
Z racji mojej sytuacji życiowej obserwuję sytuację w Polsce, Niemczech i Holandii.
Wszędzie jest podobnie, ale w Niemczech administracja mówi jak jest i planuje obostrzenia z wyprzedzeniem. W Holandii podobnie, ale społeczeństwo podchodzi luźniej do obostrzeń. W Polsce odnosimy wielkie sukcesy w walce z epidemią, a jednak wskaźniki mamy podobne do Holandii i Niemiec (te prawdziwe, a nie podawane przez rząd).
Wy tam sobie przynajmniej konopie możecie hodować w domu … Nie to co my … To macie łatwiej
Też mnie śmieszy ta gadka o wielkich sukcesach w walce z pandemią … Szkoda, że rząd chociaż w tej jednej sytuacji nie potrafi być aż tak konkretny jak na Zachodzie …
U nas się wyciąga kobiety na protesty zamiast nie tworzyć takich sytuacji w tak trudnej sytuacji … Działania Konfederacji z Marszem Niepodległości to nawet nie będę komentował …
kto Ci takich glupot naopowiadal? hodowla konopii jest nielegalna.
inna sprawa, ze jak ktos sobie piec, szesc krzaczkow posadzi to najwyzej mu zarekwiruja (a i to trzeba miec wrednego sasiada donosiciela) i palcem pogroza.
w Katalonii dopuszone jest medyczne zastosowanie matihuany - ale to pod scislym nadzorem.
Rozumiem … Czyli u was też jest tak, że rządy przestały karać bo to i tak nic nie dawało i teraz już tylko rekwirują … XD
Podobno tak, w Polsce pracodawcy jeśli chcą zatrudnić nowe osoby, prawdopodobnie po 1.01.21 będą mieć obowiązek prócz CV, dostarczyć świadectwo szczepienia na covid
Podobno nie jest bardziej śmiertelny. Podobno.
A w Szwecji wiesz co się teraz dzieje ?
A co do Niemiec to pewnie lockdown do nowego roku co ? Mają okazję, żeby trochę osłabić zasięg wirusa w święta wszyscy …
Aż tak źle to chyba nie będzie bo gdzie by ci zaszczepili tak dużo ludzi tak szybko skoro i tak starsi i bardziej narażeni będą mieć pierwszeństwo na szczepionkę …
Przez Szwecję nie jeżdżę
Z tego co wiem, wyszli z pierwszej i drugiej fali trochę gorzej od reszty europy - chociaż niektórzy twierdzą, że tylko oni nie zaniżali statystyk. Gospodarczo spowolnili, ale trzymają się mocno.
A interesujecie się jak bardzo cierpi na tym polska gospodarka ? Bo ja tak szczerze to nie za bardzo … Wiem tylko, że mniej lub bardziej cierpi …
Jesteśmy w czarnej…
kary sa i to wysokie - ale nie przy detalu w ilosci kilku krzaczkow.
zreszta i tak 90% dragow w Hiszpanii to z przemytu. albo syntetyczne prochy.