Nic nie mów jak się uważa mieszkańców Pakości.
Wszystko wiesz…
Mógłbyś pisać piękne baśnie. Przemyśl to.
Przemyśl to miasto na południowo wschodnim terenie Polski niedaleko Rzeszowa.
Dobrze?
Bardzo dobrze! Właśnie o to mi chodziło!
Ładnie mnie tak na początku zmylać? Tu o baśniach, że ładnie, że wiem wszystko a tu nagle Przemyśl!
Ledwo wydłubałem z zakamarków głowy, że Przemyśl to przecież miasto i tak naprawdę chodzi Ci o dokończenie zdania …
O mało co i bym się tu u Ciebie na tym wyłożył …
Tygrysica!
Wielkie halo bo alkomat. Raz w tygodniu na któregoś kolegę pada czy on nie zakażony %. Strefy na budowie wydzielone przez chiszpana albo Niemca. Chiszpan ma czerwone oczy jak u angory przez te kamery jak nas lunetuje. Udajemy Niemców zdziwionych jak można pić w pracy, bo nie ma sjesty i jest ordnung zadaniowy. Porypana budowa - 6 języków, strach się przywitać. Alkomat przeciw moim lekom, nikt ich nie chce, no ale wiem gdzie jest defibrylator przynajmniej - jak na sobie samemu go użyć, to cisza
Testy z orientacji zdałeś na szóstkę.
To teraz zastanów się nad baśniami w chwilach wolnych od dyżurów.
Na razie to jeszcze jestem zajęty balladami - Mickiewicza.
Leżą i za chwilę będą pocięte. Zapamiętaj - na maj 2022 muszą być na mur gotowe!
Tnij waść jak musisz te nieszczęsne ballady!
No co Ty?
Książkę będziesz ciął?
Nawet ja tak nie potrafię.
No chyba, że nudna!
A może by tak Balladynę przyciął sobie jakąś…?
Albo nie o miłości…
Kiedy on się na Mickiewicza uwziął i co mu zrobisz?
Tak to wygląda. To będę ciął. Potem złoży się z tego książka…
Tak jak każda do tej pory. Birbant ma już takich kilka, Ty też, ale jeszcze w “chmurze” … Są Twoje, ale jeszcze u mnie
Dokucznik dyplomowany jesteś!
Już się nie mogę doczekać, kiedy u mnie będą.
Miejsce statków, wiedzą się dziel, izba kontrolująca,
birbant, osobę joko stale dręcząca…
Sam na siebie napisałeś!
Ja tylko ubrałem w kalambur Twoje określenie osoby mojej…
Co oznacza, że się z określeniem zgadzasz!
A nie, nie…, a kiedy Tobie ja niby dokuczałem…,aa?