Esso krat, Esso krat? Hmm, o co tu może chodzić, o co tu może chodzić?
Buahahaha!!!
Ty se nie śmieszkuj … Ten rebus wygrał pierwszą nagrodę w pewnym kiciu.
Wygrał ją więzień, który okradł tą stację na prawie pół banki i poszedł za kratki
No weź i zakręć. Nie widzisz tych kresek do kręcenia?
Dodam nieśmiało, że ten kić był przy ulicy Sokratesa …
Potas oraz z kreską literka,
taka za karę jest kwaterka…
Kiedyś miałam przesiadkę autobusową gdy wracałam z pracy. Przystanek był koło kiosku spożywczo napojowego o uroczej nazwie “przy kiciu”. Ciekawe czy ten kiosk jeszcze tam jest. Nad nim był zakład karny.
Ja tam, żeby nikt nic nie miał, dorysowałbym tygrysa …
Chociaż czemu miałby mieć. Tygrysek byłby tak dla hecy
Fajny pomysł, ale wtedy to już byłoby przy dwóch kiciach
Homonimur
Pojechał Wacek
Niedawno do _ _ _ _ _
Teraz tam paczki
Śle mu jego _ _ _ _ _
(Homonimury to homonimy o zakładach za murem)
Błyskawiczny i świetny!
A kto sprzedawał w tem kiosku? Bo dawniej koło mnie też był kiosk i w nim sprzedawała pewna kicia. Myśmy nazywali ją, pęcinką.
Nie wiem, bo tam były słodycze i napoje (pewnie też słodkie), a kobiety zwykle muszą uważać na to, co wkładają do buzi, jeśli chcą zachować linię
Zapełniona pierwsza alfabetu węglem, Komisja Europejska wspak,
takie międzynożne imię męskie, wstydliwe nieco, taki fakt.
Tylko patrzeć i wrócimy do tematu
Eee, przejscie na czas zimowy jest lagodniejesze. Choc mnie lekki jet lag lapie juz przy dwoch godzinach czasu slonecznego i roznicy szerokosci geograficznej Alicante Łódź. Co w czerwcu tego roku odczulam. Wlasciwie nocy nie bylo, ledwo slonce zaszlo juz wschodzilo. Pierwsze dni to jak zombie…
O jak miło…po tym temacie o pierogoobżzynie jakaś odmiana…
Ledwo żem go rozwiązał …
I tak wiem, że wszystko, co jest do rozwiązania rozwiązujesz błyskawicznie i z łatwością
Taaaa, a nad jednym problemem ślęczę już chyba dziesiąty rok.
Gwarantuję, że jak go rozwiążę, zapodam tam gdzie trzeba, niech i inni się pomęczą.
Rozwiążeswz i nikomu rozwiązania nie podasz?