Ja się doliczyłem spotkań z 17 pytoludkami w realu
Mieszkaj za granicom, to pogodomy …
Też ich było wincy …
A wymienił ktoś takiego usera ze starego Pytamy, jak DlaNadprzyrodzonych2 ?
Był dość charakterystyczny i lubiłem gościa. Myślę, że tak jest nadal, choć czuję, że on mnie nie za bardzo.
On jest z nami;)
Aekimt?
Zapytaj go
Nie przyzna się!
Spróbuj;)
Pasuje mi jego styl wypowiedzi i pytań
No właśnie i łatwo się domyślić, tylko trzeba trochę człowieka poczytać
Ale, że bklast jest jako Ciekawie to nie wiedziałem!
Już od dawna, on chyba jeszcze na starym pytamy był Ciekawie.
Jakie byłoby to proste, żeby nie zmieniali nicków, człowiek nie obciążałby swoich zwoi mózgowych, żeby to wszystko pamiętać.
Ja osobiście byłabym szczęśliwa
Wiedziałem to prawie od razu gdy się tu pojawił. Zajęło mi to kilka jego pytań.
Praktycznie jest tu od początku, ale miał opory z zadawaniem pytań.
Teraz widzę, że się rozkręcił i to na wielki plus.
I niech mu dobrze będzie na forum. Swoimi pytaniami nikomu krzywdy nie robi, nieraz ma ciekawe. Jest jednym z nas.
Na Pytamy jestem od 2013 roku - lipiec. Faktycznie, wtedy była cała plejada nicków, które później znikały jeden za drugim. Pojawiały się następne, ale w sumie było ich mniej. Forum wtedy tętniło życiem. Ciosem w plecy stało się to, że zlikwidowano logowanie się. O ile przedtem temperamentnych awantur nie brakowało, to od czasu tej likwidacji zaczęło robić się szambo. Cud, że potrafiliśmy to przetrwać samodzielnie, porzuceni przez redakcję WP przez, o ile pamiętam, ponad 2 lata zanim WP nie uśmierciła forum formalnie i fizycznie.
Do momentu kiedy trzeba było się zalogować było o wiele więcej pozytywów niż negatywów.
Porównywałem nasze forum z innymi, żadne się nawet nie umywało.
Przypominam przy okazji jeszcze jedną charakterystyczną postać czyli Molto Bene.
WP nie potrafiło docenić fajnego forum jakim byliśmy, przecież na początku jeszcze z głównej strony WP można było do nas wejść i się zalogować lub czytać, goście mogli wtedy pisać. Tak ściągaliśmy ludzi, ale to im przestało się podobać. Był taki ruch, że forum w ogóle nie spało, na okrągło się działo rano i w nocy. Pamiętam, że wtedy też byłam modem i nie wiedziałam, czy opłaca się kłaść do łóżka, bo jak wstawałam i wchodziłam na forum po nocy nie wiedziałam w co ręce włożyć. Lubiłam to, nawet bardzo.
Ja nie mogę sobie przypomnieć jaki miał nick facet z Elbląga…Halogen, czy jakoś tak. To też oryginał.
Właśnie w ten sposób trafiłem na Pytamy i to przypadkiem, bo kliknęło się mnie niechcąco. Potem kilka dni podczytywałem i tak mi się tam spodobało, że zdecydowałem się zalogować.
Ten facet, to jasny halogen. Lubiliśmy się.