Może Kamaz? On był z Lublina.
A ja sądziłem, że z Nabiereżnyje…
Takie coś …
mapa użytkowników
O Leonie warto by wspomnieć
No niestety tu można przypuszczać, że stalo się najgorsze.
A jak wspominacie Janka_56 ? Tez był fajny!
Ta mapa przypomniała kilkoro userów. Dziwnakacha była fajna.
Mapa fajna, ale wydaje mi się niekompletna lub sporządzona bardzo dawno temu.
I nie obejmuje zagranicy.
Mnie też tam nie ma, ale jest Kucici i Edziek153, więc mapa jest wiekowa
Janek to była taka dobra dusza i wesołek.
Aaaww jak milo! Czasem tu zaglądam jeszcze, tak jak dzisiaj. A poki co to probuje się nie rozsypać, więc nawet na fejsie cicho. Budowanie domu to stresujace zajecie Niespodziewany rachunek na 20 tysiecy $? Czemu nie! Kolejne opoznienie? Poprosze! Że co? Że jak nie zdazycie przywiezc domu do konca jesieni to bedzie dopiero na wiosne? Wspaniale! ale dzisiaj, juz oficjalnie zostalismy na papierze wlascicielami naszej działki z widokiem na krowy i ocean a jak wszystko pojdzie dobrze to za 3-4 miesiace bedziemy u siebie.
Trzymaj się!!!
Dacie sobie radę No kto jak nie Wy
I daj znać o następnej wystawie!
Koniecznie!
Zebys wiedziała, jak ja często bywam w Australii… Niestety, ale tylko na razie z pomocą Google. Uwielbiam te przestrzenie i pusty horyzont. Część tras mam kilka razy zaliczoną,. Tak więc ten tego, moze byc i tak, ze sie gdzies tam niedaleko benasek ze swoim namiotem rozbije… Ale na krotko, rano na rower i dalej…
Pomyslnosci!
Eeeeeeeh… tyle mam do powiedzenia
Wlasnie konczy się kolejna grupowa wystawa, sprzedalam conajmniej 2 z 4 obrazow(jutro sie okaze czy cos jeszcze poszlo), ale juz nawet nie chcialo mi sie o tym pisac, bo wszystko na wariackich papierach Ogolnie zamkneli zgloszenia wczesniej i sie nie zalapalam, ale ze jestem juz troche znana (hehe) w miasteczkowych kregach artystycznych to mnie jeszcze wcisneli. Na szybko malowalam zeby cos nowego bylo. Na otwarciu nawet nie zrobilam zadnych zdjec… A sorrki, mam jedno gdzie z bananem na twarzy i pustym kieliszkiem w ręce stoje przed obrazem ktory MY kupilismy, a nie powinnismy, bo nie mamy jeszcze scian, a tym bardziej pieniedzy. Pusty kieliszek mowi sam za siebie, dlatego zawsze serwuja wino na otwarciach wystaw…
Dzięki za wsparcie
Nie martw się.Wypiję za Ciebie!!!
Jeszcze zdążę bo we wtorek lecę do Polski
No wiesz…Ja też kiedyś miałem chyba ze 40 płyt a nie miałem gramofonu
Spokojnie.I kieliszek się napełni,i domek wkrótce stanie!
Najlepsze jest to, ze domek już stoi tylko 278km od docelowego miejsca spoczynku
Niezłe
Slicznie tam
Ale tak zadnego kangura na horyzoncie ?