Niestety od dawna nie daje znaku życia nigdzie - albo jest w stanie uniemożliwiającym komunikację albo nie żyje.
Bywaj tu częściej
A faktycznie
Oglądam na smartfonie, to mi umknął
Nie umknął, sorrki! To inne ujęcie!
No nieważne. One tak oswojone z ludzmi?
Moze w niektorych miejscach, ale te ktore tam spotkalismy na drodze uciekaly, bo to bylo w buszu. Jest takie miejsce przy drodze Great Ocean Road gdzie prawie zawsze pasą się kangury i te pewnie są troche bardziej przyzwyczajone do ludzi i mijajacych je samochodow. Misie koala tez zazwyczaj uciekają, ale udalo mi się je czasem pogłaskać jak były u nas w ogrodzie(nie radze tego probowac)
Gryza i drapią? Bo tak jak widziałam w madryckim ZOO to pazurki mają, te pluszaki, nie od parady.
No i powiedzmy,w tym miejscu gdzie stoi namiot,jaka jest przeciętna temperatura?
Kamaz zniknął z forum wcześniej. Arek udzielał się wtedy, gdy szalał Tensor i później po zmianach. On chyba miał nick KLUSEK. Ale wydaje mi się, że zmieniał.
Arek to Klusek, w każdym razie znalazłam w kontaktach telefonicznych taki kontakt. Tylko on zmieniał karty i numery.
Mam w kontaktach zapisanego Arka, pod hasłem Arek KLUSEK, więc Klusek to musiał być jeden z jego nicków.
Klusek to chyba był jego nick przejściowy, ale poszukam może coś znajdę.
nie doczytałem jeszcze do końca, ale warto wspomnieć : Basię i Antykwę.
W kontaktach mam też, Klusek Piotr
A raczej świeczkę postawic ku pamięci.
Odrzu cona.
Wymienię Ci Piotrów:
Ósmy dzień tygodnia
CP
Fenix
Leszcz
Basię czyli @barkę?
Zgadzam się z Januszem… powinniśmy wyróżnić Barkę i Antykwę, nie dlatego że odeszli, a dlatego, że byli oryginalni.