Ciekawi mnie, dlaczego. Czy powodem może być to, że 60% kanadyjskich “Residential Schools” było prowadzone przez kościół katolicki? Czy 150,000 dzieci na siłę odebranych rodzicom w celu “ucywilizowania” to za mało, aby zainteresować polskie media? A może to, że dzieci w tych szkołach za posługiwanie się ojczystym językiem były karane n.p. wbijaniem igieł w język jet zbyt niewinnym “niusem”?
Troche o ttm pisali, ake news dlugo nie pozyl na stronie glownej wiekszosci portali.
Widac dalej stosuje sie metode zamiatania wszystkiego od dywan.
A takie odkrycia cmentarzy niemowlat przy klasztorach, datowanych roznie, ( i przez przypadek zenskich) naiwne tlumaczono wsoka umieralnoscia dzieci w dawnych czasach
A ewidentne kradzieze dzieci w Hiszpanii niestety sie przedawnily,
Zreszta z tego scenariusza korzystano w Argentynie poznej, za dyktatury Videli, a moze w mniejszym stopniu w Chile za Pinocheta.
Zreszta ten ostatni przy Videli to prawie aniol.
W Peru jeszcze w latach 90 stosowano eugenike, sterylizujac kobiety indianskie. Irlandia to osobny rozdzial. Akurat a to kraje gdzie dominujaca religia jest katolicyzm. Ale inne wyznania pod tym wzgledem duzo lepsze nie sa. A bezwyznaniowi (teoretycznie) Chinczycy tez od ogolu ne odstaja.
Niestety. Zawsze dostaje sie najlabszym.
Bo w Polsce takie sprawy się pod dywan zamiata. W Markowicach był klasztor z którego zakonnice w nocy się wynosiły. Następnego dnia znaleziono tam kilkoro dzieci po czym… wszystko ucichło.
Ja to nie rozumiem wszyscy dra mordy o aborcje zapominajac, ze istnieje taki wynalazek jak srodki antykoncepcyjne.
Bo to, ze polskie prawodawstwo uniemozliwia steliryzacje na zyczenie to zaszlosc siegajaca jeszcze czasow przedwojennych. Teraz dawno nie bylo jakichs glosniejszych spraw, ale ciągle straszy https://www.google.com/amp/s/bezprawnik.pl/zakaz-sterylizacji-antykoncepcyjnej/amp/
Okonek, nie pisz, że nie rozumiesz. Znasz ludzi i ich mentalność.
Dajesz artykuł o sterylizacji na życzenie, który jednak od razu wyjaśnia, że w Polsce jest to niedozwolone. Antykoncepcja jest zawodna i z powodu ceny nie przez wszystkich stosowana.
Cena to juz sprawa nie tyle rynku co ideologii.
Rynku moze o tyle, ze podziemie aborcyjne kwitnie, a o recepte na tabletke antykoncepcyjna latwiej u weterynarza (dla suczki czy kotki), niz dporosic się u lekarza - ogolny wysle do ginekologa, a ten najczesciej zasloni sie klauzula sumienia. Ktora czesto traci waznosc po wyjsciu z panstwowej pracy.
Jeżeli matka ostatnie kilkanaście zł wydała na jedzenie dla swoich trojga maluchów, ma dni płodne i próbuje zwiać od pijanego męża, ale on ją łapie, boje i robi to, co sobie zaplanował i zasypia. A ona siedzi i zastanawia się czy ma zabić jego, siebie czy dzieci. Myślisz, że tak nie bywa?
Wiem że tak bywa. Ale tu się nasuwa pytanie… dlaczego nie odeszła od niego? A antykoncepcja po powinna być bez recepty i za symboliczną opłatą. Ewentualnie powinna ją wydać pielęgniarka w ośrodku.
Jedna potrafi inna nie… Nie mów jak ma odejść tylko powiedz wprost. Nie każda potrafi a wręcz są masochistki którym to pasuje. Inne twierdzą że bóg nie pozwala itp.
Są i takie, które nie mają gdzie. Ty naprawdę myślisz, że są w Polsce instytucje, które tylko czekają, by bezdomnej matce z kilkorgiem głodnych dzieci pomóc? Zapewnić jedzenie i nocleg? Naprawdę wierzysz w w dom samotnej matki? Przecież tam żeby się dostać czeka się miesiącami. I płacić coś tam też trzeba.
Oczywiście że w żadną pomoc nie wierzę. Nie ma czegoś takiego. Ale są inne wyjścia. Nie mówimy tu o locie na księżyc a np o zwykłym zgłoszeniu na policję.
Choć w naszym kraju nigdy nie prowadzono eksterminacji Indian, to w Polsce mamy dość rodzimych problemów, więc po co nam jeszcze roztrząsać te kanadyjskie.