Czy dostajecie jakieś tradycyjne prezenty pod choinkę? Coś w stylu co roku skarpetki albo żyletki do maszynki do golenia? Bo my znamy taką tradycyjną rodzinę, gdzie ojciec odkąd sięgnie pamięcią dostaje co roku na Wigilię skarpetki i coś tam jeszcze. To coś tam jeszcze się zmienia, ale skarpetki są gwarantowane. ![]()
![]()
![]()
Ja bym sie cieszyla ze skarpetek
Ale jak jade do Polski to od dalszej rodziny dostaje dosc drogie ale niepraktyczne prezenty:
- slodycze ktorych nie lubie
- kosmetyki ktorych juz zapach mnie zniecheca (preferuje bezzapachowe)
- etc
Oni wydaja forse w mysl zasady “zastaw sie a postaw sie” a ja mam klopot, bo nie wiem co z tym zrobic. Tutaj nikt tego nie chce (kosmetyki znanych firm i nie tylko kosmetyki) w Polsce produkowane dosc znacznie roznia sie od tych produkowanych w Niemczech - i sa tutaj tansze
Niesterty sa do wyrzucenia - ale nie da sie im przetlumaczyc. W dodatku to podobno zobowiazuje mnie do rownie drogich prezentow
To co dać takiej “wybrednej” koleżance, co sprawiłoby największą radość? Kasa? ![]()
Od jakiegoś czasu dajemy sobie z mężem zdrapki,ale w zeszłym roku pamiętam,że powiedziałam wprost,że chcę tylko i wyłącznie makaroniki. Z dziećmi różnie to bywa,nieraz są prezenty rzeczowe a nieraz kasa,w tym roku będą prezenty rzeczowe,w dodatku syn ma urodziny w święta i trzeba jeszcze myśleć o tym.
@Szczery_do_BULU
Wystarczy pare kilo polskich jablek albo polskiej kielbasy
A z typowych prezentow to cieszylabym sie na przyklad z jakichs przyborow do pisania, ciekawych ksiazek na moje tematy (kiedys taka dostalam - bardzo interesujaca)
Prezenty robi się tylko ze względu dzieci żeby widziały że rodzice też są grzeczni ![]()
Jakbym mieszkała blisko Ciebie,to bym dała Ci kiełbasę domowej roboty,właśnie w przyszłą sobotę będziemy robiç @ata-ata.
Narobilas mi apetytu
boshh… to koszmar o czym piszsz
prezenty bo tak wypada? czy na sile wciskane?
No co Ty, najważniejsza jest tradycja. Np. podzielimy się jajeczkiem, tylko bez forumowych skojarzeń proszę ![]()
![]()
![]()
A z ciekawości, nie macie tam jakiegoś polskiego masarza? Jak w Bundesie mieszkałem dawno temu, to namierzyliśmy takiego, co w czwartki podjeżdżał taką ciężarówką - sklepem. Myśliwską robił lepszą niż polska. ![]()
jajeczka to zdaje sie lubia chodzic parami . ale co ja tam wiem?
to w koncu Wy macie z tym klopot? moj nazywa sie biustonosz
a co do jajeczka - mam taka po sasiedzku , urbanizacja lokana i nawet wierzy, ze swiat zbawi
Typowe,czyli?
Ksiazki,plyty,ciuchy?
Tak,jak najbardziej.
W dzisiejszych czasach gdy wszyscy wszystkiego juz zaznali,coraz trudniej jest byc oryginalnym.Jesli jest jakas nagla potrzeba,to wtedy jest okazja ale czesciej jest problem bo “wszystko juz bylo”.
Zawsze dostawalam ksiazki! Ale i tak najbardziej lubilam orzechy!
KIELBASE!!! ![]()
Jajeczko to na wiosne…
@Szczery_do_BULU
Niestety masarza polskiego tu nie mamy. Bylo w jednej z “polskich” dzielnicna targu stoisko z polskimi wedlinami. Jak jeszcze pracowalam w Hamburgu to kupoowalam tam dosc dobra wedline. Ale to bylo (moze i jest do dzisiaj) na krancu miasta. Teraz nie mam juz samochodu a dojazd tam metrem i busami to ponad dwie godziny w jedna strone wiec juz od dawna nam nie bylam
A tutaj to takie male miasteczko i tylko sklep rosyjski z pseudo-polska kielbasa
@elsie
ale prawdziwa polska!
Jakzeby inaczej! ![]()
Najbardziej mnie irytuje, jak mi ktoś po swojemu urządza mieszkanie ![]()
Jakieś obrazeczki, dekoracyjne bibeloty, i inne różności nie w moim guście…
Syn za to konkretny - zawsze pyta. Wprawdzie niespodzianki nie ma, ale chociaż mam to co chcę ![]()
Tylko moja Mami zawsze się wstrzela idealnie w mój gust i w dodatku jest niespodzianka, a ja lubię trafione… ![]()
A sama? Sama bardzo się staram i uwielbiam robić niespodzianki !
I przeważnie trafiam, bo skrupulatny wywiad uskuteczniam parę miesięcy przed… ta dammm ![]()
Trochę wzięłam i się chyba zagalopowałam od tematu … ![]()