No to wylądawaliśmy

Rozmawialiśmy kiedyś, skąd się bierze poparcie dla PiS-u. Wspominałem tam, jak niska była poprzeczka potrzebna do jego pozyskania, i jak pomimo to żadnej innej partii nie chciało się po nie schylić. Teraz dodam tylko, że wyborcy PiS-u nie popierają go pomimo jego zapędów. Ich to nie obchodzi, dokładnie tak jak wcześniej nikogo nie obchodziło pozyskanie ich poparcia. Biorąc pod uwagę doświadczenia z innymi partiami, jest to całkiem rozsądna decyzja.

W ogóle demokracja to ciekawy system. Działa zupełnie jak nie przymierzając wolny rynek, na którym sukces osiąga się przecież poprzez ciągłe dążenie do stania się monopolistą. W sumie nic dziwnego, że te dwie idee tak często idą w parze: obie udają, że każdy może tym monopolistą zostać… :wink:

1 polubienie