Obydwie są już w czołówce, więc szanse ich spotkań pozostają tylko w ćwierćfinale…hehe. W Madrycie w 2R Sakkari przegrała w 3 setach z Gauff. Więc siła to nie wszystko. Wydaje mi się, że zbytnia muskulatura u kobiet powoduje dużo kontuzji. To nie takie proste z tą formą.
@collins02 Zobacz, co pisałem od początku tego meczu, powyżej. Od pierwszych piłek, Iga sobą nie była. Nie grała swojego.
Oglądałem mecz, i tego wrażenia nie miałem, jeśli chodzi o fizyczną formę. Dla mnie dzisiaj mentalnie nie była gotowa na taki “czołg”.
Ja już po pierwszych ruchach byłem zaniepokojony. Pisałem nawet o tym, powyżej.
Na poszarpanym miesniu to by jezdzila na wózku
Ale jakis zakwas w miesniach?
Tak.Na zblizeniach widać ze uda powoli przypominają te u sztangistek…Nie jestem pewien czy mi sie to podoba ale co zrobić?
A Gauff juz zdążyła przegrac z Świątek…I tak to sie bedzie mieszać.W kobiecym tenisie WSZYSTKO sie zmienilo od czasu Steffi Graff,Hingis czy Pearce lub Davenport.A teraz jeszcze pewnie Williams skonczy i…bezkrólewie
Wiem, wiem, byłem cały czas.
Jak cos sie kończy w przyrodzie to ma swoj poczatek końca
Przecież oglądałem mecz i tez o tym piszę.
Pozostaje jakas oficjalna wiadomość co do stanu tych mieśni,do ustalenia.Bo jesli to tylko słabszy dzien,zagra w deblu.Jesli coś poważniejszego to powinna to odpuścić bo czasem kontuzje ciągną sie za dziewczynami przez dlugie miesiące.Przyklad Barty jest az nadto wymowny.
Jesli ktos dopuscil do kontuzji czy przeciążenia?
To jest gladiatorka
To nie jest kewstia czyjegoś “przestępstwa”.Gra na dwa fronty jest sprawą oczywistą w tenisie i kazdy singlista tego probuje.W przeciwienstwie do debilstów ktorzy raczej grają tylko swoje.
Iga ma sztab na najwyzszym,światowym poziomie ale…Być moze byly tam jakies błedy w rozeznaniu.Bo z pewnoscia nie nastawieniu psychicznym.Iga to nie Osaka.I to zawdziecza tej pani ze sztabu.
My wszystkiego sie mozemy nie dowiedzieć.Zresztą ta wiedza jest potrzebna im a nie nam.
Iga przegra jeszcze nie raz bo nikt juz jej nigdy niczego nie podaruje.Mecze z Igą są juz dzisiaj dla kazdego nie lada wyzwaniem.
Cóż…Witamy na salonach!
Linette Pera-Pawljuczenkowa Rybakina 7:5;4:6;6:2…
Jesli ktos to obstawił…[dwie Polki w polfinale debla RG] to chyba calkiem prawdopodobne ze jest juz w tej chwili dosyć bogatym osobnikiem
Linette w półfinale debla. Francja, elegancja. Pawluczekowa szykuje już się na potencjalne spotkanie z Sakkari w finale. Ma rację.
Dla mnie to są 2 faworytki… wiem, oberwie mi się, lecz wątpię, żeby Krejcikowa wygrała z Sakkari, a Pawljuczenkowa ma duże doświadczenie, jak na Zidanek, której zresztą nie znam…
Tak byś obstawił?
Hmmm…Ja sobie dzisiaj wieczorem zobacze powtórke Krejcikovej…Mimo wszystko i przy calej sympatii dla pnących sie ambitnie w góre,nie przepadam za tenisem a’la Sakkari
Polska - Bułgaria. 1:0 / 25:19.
Bułgarzy stawiali opór do połowy seta, ale później nasi włączyli przyszpieszacz i odeszli.
Na razie jest łatwo i przyjemnie - 6:2.
8:3
Widać różnicę,
Póki co, set pod naszą kontrolą. 10:5
12:5
Widzę, że jesteś @birbant. Podrzucam ci linka z tego co powiedziała Świątek na konferencji prasowej. Brzmi tak jak Małysz za dawnych lat, czyli jeszcze nie jedno wygra.
https://www.sport.pl/tenis/7,64987,27181084,iga-swiatek-wyjasnila-przyczyny-swojej-porazki-z-sakkari-szacun.html