Nie liczę, że w przyszłości błyśnie. Za późno.
To ona zasluguje na pomoc a nie beksa-Osaka. Przeciez tu widac ze coś nie stroi i ze to nie ma wiele wspolnego z samym tenisem.
Magda potrafi grac na poziomie obecnego top-20 ale nie potrafi wygrywać…Szkoda bo to kolejny zmarnowany talent.
Nie widziałem dziś jej gry. I tak kręciło mi się w głowie, bo u znajomych oglądałem na dwa ekrany.
Negatywista
Czarne owce w stadzie występują
A mnie tu nie bylo
Szkoda Magdy. Gra bardzo dobrze, tylko z wygrywaniem problem.
A i to tez tylko część prawdy w tym sezonie.Bo jakis turniej wygrała,pare miesiecy temu…Nie moge sobie przypomniec,gdzie…Wrrrrr…
Przerasta ją ranga turnieju?Tylko dlaczego od drugiego seta,do licha???
Nie wiem, Jurek, nie, kurna, nie wiem?
Odrobina checi wygrania
Agresji
Taki chip w mozgu
Nie każde rozwiązanie musi być wlasciwe
Też uprawiałem sport i czasem tak jest, że mimo formy coś nie chce stykać. ale to ma każdy sportowiec i jest to czasowe. Jak się pracuje, to musi, wreszcie zaskoczyć.
Ja amatorsko, ale wiem czym jest trening, oprocz tego zdolności plastyczne mam
Zebys sie wsciekl dobre checi nie zawsze wystarczą kibica i kciukotrzymacza trzeba😇
Tak przy okazji…
W Polsce opieka nad dziewczynami szwankuje.Spójrz na siatkarki…Grają w najlepszych klubach czy w Polsce czy w Europie a nie ma śladu po erze Niemczyka!
Linette to tylko jedna z wielu które,jak Kawa,mlodsza Radwańska czy wczesniej,Magda Grzybowska nie mogą skoczyć wyżej choć kazdy wie ze potrafią…Nie wspominam juz o Domachowskiej bo to bylo najbardziej irytujące…
Koszykarki,pilkarki reczne…Ten sam scenariusz…
Tylko lekkoatletki stanowią chlubny wyjątek…I Kasia Niewiadoma w kolarstwie.
Aaaaa…I Maryna Gąsienica w slalomi gigancie…
Prawdę mówiąc, to tylko w siatce męskiej jest dobra robota. I są efekty.
A jeśli chodzi o nasze siatkarki, to mam wrażenie, iż główny hamulcowy, to trener.
Powoli zaczynam sie z tym zgadzać…
Nie lubie szukania na gwałt"murzyna" ale tutaj ewidentnie coś szwankuje…Zdarza sie ale dlaczego nie ma reakcji tzw.“związku”?
Przeciez to droga do nikąd.
Niestety, Nawrocki, to nie Heynen.
Ani żaden Włoch…Z twarzy podobny zupelnie do nikogo…I tyle.
Dodatkowo wiem nieoficjalnie, że niektóre zawodniczki mają tam do powiedzenia więcej, niż inne…, a nawet sam trener.
U Vitala w sprawach sportu do powiedzenia ma tylko Vital, tak, jak kiedyś Wenta w ręczną, mimo mnóstwa gwiazd w drużynie.
To jaką droge sie obiera,to jest wlasnie sprawa dla trenera.I jesli ktos nie panuje nad sytuacją,powinien zejść ze sceny.
I tutaj nie ma wyjątkow.
To żelazna zasada. Stammowi też nikt nie podskoczył. Tu demokracji nie ma…
W przeciwnym razie mamy brak autorytetu…A to jest po prostu dno…Najlepsza druzyna sie przy tym rozleci…
Tak Cryuff rozwalił holenderską reprezentację.