Przyjąłem, że należący do czołówki w wiedzy astronomicznej, Majowie, posiadają specjalne przekazy o końcowych terminach dla tej cywilizacji ludzkiej. Nic specjalnego się nie stało, bo nasza Planeta Ziemia jest w końcowej fazie porodu Drugiego Księżyca, co zaskutkuje zagładą nieharmonijnej, patologicznej cywilizacji ludzkiej, co ma duże szanse doczekać przynajmniej 90 % tych tutejszych mądrali, w tym tych bezmyślnie, zbrodniczo i oszukańczo szczepiących siebie i innych przeciw zmyślonym pandemiom.
Chiny chciały pokazać swoją “poprawność” i zaangażowanie w walce z COVID-19, stosując politykę zero COVID-a, a po zagrożeniu rewoltą narodową, zarzuciły to wiadomonacyjne oszustwo i okazało się, że nic się nie pogorszyło, a wręcz wszystko się poprawiło. Tu też nie brakuje takich wiadomonacyjnych, oszukańczo, bezmyślnie i szkodliwie szczepiących siebie i innych.
No tak, w Chinach te kilkadziesiat tysięcy trupów tygodniowo,szpitale, gdzie szans na wyleczenie nie ma i krematoria z czasem oczekiwania kilka lub kilkanascie tygodni to tylko taki tamtejszy folklor.
Ja 5 stycznia idę po dawkę przypominająca.
Kolego, wiekszosc tych co sie nie szczepili to juz z Toba nie pogada, chyba, ze na seansie spirytystycznym…
Jak dla mnie, to nieharmonijnego, patologicznego gatunku ludzkiego może w ogóle nie być, a przejściowo wszyscy mogą mieszkać w jednakowych, 100 mkw mieszkaniach własnościowych na osobę dorosłą, w czterokondygnacyjnych blokach, ulokowanych na Pierścieniu Infrastrukturalnym.
Nie zaszczepiłbym się przeciw tej wymyślonej COVID-19 nawet za miliony. Żaden z milionów harmonijnych gatunków DSHN nie szczepi się, nie testuje się, a żyje zdrowiutko.
On juz pewnie w kolejce po 5 dawkę stoi.
Ale faktycznie Chinczycy na omikronie zdrowo się przejechali.
Co bylo do przewidzenia.
Podobnie jak fala grypy tej zimy.
Zresztą covid powoduje u niektorych nerwice natręctw albo wirusofobie.
Dłuższe niż kilka dni i większe niż kilka st.C. anomalie pogodowe byłyby udziwnieniem, a tu mamy przez tygodnie i w rozmiarach nawet 30 st.C. (zamiast -15 to +15), co można powiązać z końcowym etapem porodu Drugiego Księżyca, przebywającego w środowisku kilku tysięcy st.C.
No nie wiadomo, ty czynnosc dosc ryzykowna, a koty potrafia sie bronic
Nie wiadomo, czy kolega nie zamienil sanatorium na pogotowie, bo glebokie kocie podrapania goją sie paskudnie czasem.
I na tężec wskazane się jest zaszczepić…