Nowy konkurs - zaczynamy rozgrzewkę

Nie napiszę.
Bo przez chwile się poczulam jakbym miała IQ Eisteina :grinning::grinning::grinning:

2 polubienia

Przyznam, ja też nie wiem, ale gdy spotkam naprawdę kumatego w tej dziedzinie, zapytam o to.

2 polubienia

A moze w sytuacji takiej jak wczoraj, gdy trzy osoby podaly prawidlową odpowiedź niemal w jednej chwili przyznawac każdemu po punkcie? No bo kazdy wiedział WCZESNIEJ, skoro miał gotową odpowiedź i tylko szybkosc jej wysłania jest rózna z wielu powodow? Po prostu uznać to jako remis.

2 polubienia

To byl takze i mój pomysl i juz chcialem to kilkukrotnie zaproponować, jednak nie bylem pewien, jak reszta zareaguje.
Ten pomysl tak powiedzmy w 80% zadośćuczyni reszcie. Jedynie sam poszkodowany moze nieco marudzć, bo przeciez nie posunie się względem innych. Z dtugiej strony punkty by się nalezalo tylko rzecz jasna obecnym. Kogo nie będzie jego strata.
Jestem za.

1 polubienie

Czy ja wiem? :thinking: Raczej o braku pieniędzy na szafę ścienną…

Karby sak to wspak kasy brak

Wiedziała Nunu? :shushing_face:

1 polubienie

Nie,choć jest to uczciwe postawienie sprawy
Ale to tylko moje zdanie.
Ja chce wygrywać a nie brać ochłapy :wink:
I ja to,mimo katastrofy wczoraj,zrobię :wink:

1 polubienie

Punkty by sie nalezaly tym,ktorzy wysłali taka samą odpowiedź w tym samym czasie. Jak ktos byl obecny a nie wysłał to nie dostaje pukntu.

1 polubienie

Ok.
A co to jest wtedy,“ten sam czasd”?
Z dokładnościa do ilu setnych sekundy?

To widac, jak benasek podaje kolorowe litery poprzedniego slowa w ciagu 2-3 sekund pojawiaja sie identyczne odpowiedzi. Te bym uznawal, jesli ktos napisze ze znacznym opóźnieniem to nie.

Na tym forum to minuty, tyle da się sprawdzić, ale @Bingola ma racje
Sekundy od zatwierdzenia pierwszej odpowiedzi.
Ale bylabym zdania, że zdac się na komputer kolegi @benasek, bo tak to się w końcu zapetlimy.

3 polubienia

No tak, oczywiście, decyduje Benasek!

No co jest,coorna…Od dwóch dni ani słowa? :wink:
Mam nadzieję że zagramy dzisiaj?

1 polubienie

Spokojnie, jestem. Nie mialem zamiaru sobie sztucznie nabijac ilości komentarzy.

Bylem w kraju, mialem sporo przygod, dochodzę do siebie…

Dziś o 21.00 kolejny XIX ROCK wedle rozkladu jazdy
Czyli XIX Rozgrywki O Czarnego Kota

Wszystko na razie pozostaje jak było, z tym, ze ja jeszcze bardziej sie skupię na mojej robocie, by nie było błędów.

2 polubienia

O!
Ten ROCK bardzo mi się spodobał…
O nabijaniu nawet nie pomyślałem.Wiesz jak nie znoszę ględzenia…
A jakież to acan,przygody Cie w rodzimych stronach spotkały?

3 polubienia

Musiałem auto zostawić w kraju a przyjechałem zastępczym. Dużo by opowiadać. Pozytywną sprawą w tym wszystkim jest fakt, że miałem niemieckie ubezpieczenie od takich sytuacji i jak na razie wszystko przebiega wzorowo. Czyli firma się martwiła, by mi kogoś przysłać i dać zastępcze auto. Już kiedyś korzystałem z ich pomocy, ADAC, jak na razie sprawuje się solidnie, ale poczekajmy z werdyktem do przyszłej soboty…

2 polubienia

Bedzie ze 20 lat jak powiedziałem samochodom moje wielkie NIE!!!
Zbiegło sie to z rzuceniem palenia w 2001 i do dzisiaj obu kwestiom jestem wierny jak Lancelot Guinevrze :wink:

1 polubienie

No właśnie, ja z nastawieniem do niepalenia chyba się urodziłem, bo zawsze uważałem palenie za zatkanie kanałów w mózgowiu, w których płynie rozsądek.
Dobrze, żeś chociaż zrozumiał, że to shit jakich mało …

Samochodom nie powiedziałem NIE, czasem korzystam także ze statków, samolotów, kolei, ale wiem, że przyjdzie taki czas, kiedy już nic mi nie będzie potrzebne … Obym na niego czekał jak najdłużej.

2 polubienia

Dobrze powiedziane!!!
W ogóle dzisiaj jest jakaś krzepiąca obfitość!
Tak,uważam że rzucenie tego świństwa to jeden z największych sukcesów życiowych.Tym bardziej że z dnia na dzień…
Gdybyś przez to przeszedł…Powiedziałbym wtedy,tylko nie wyobrażaj sobie mojego wcoorvienia bo wszystkie żyły mogą trzasnąć :wink:
Nie cierpię być pod niczyją władzą.A palacz to niewolnik.
I tą myślą gnany,pojechałem nad morze…Udało sie,piwo pomogło ale…Po powrocie zacząłem doslownie pożerać pączki i inne takie…
Przez nieco ponad miesiąc…
No i żyję! :wink:

1 polubienie

Mi też podoba sie ten skrót ROCK

2 polubienia