Pójdziecie?
ziemianki kopac? w ramach WOT?
strona odwoluje sie do adresu rzadowego
czytanie na odpowiedzialnosc czytajacego
https://terytorialsi.wp.mil.pl/
Przypomniał mi się dowcip z rabinem i kozą
a nie zwyczaj na Madagaskarze? gdzie jak urodza sie blizniaki to jednego sie do lasu wynosi?
I to bez masek!
Pojadę rowerkiem. Po drodze po piwko wstąpię.
Do Belgii bym musiał jechać, bo w Holandii dwa drzewka oddalone od siebie 100 m, to już puszcza jest.
ale masz wiosna las tulipanow
Tak, tego to tutaj dostatek.
Pójdę na rower, ale miejsca pod partyzantkę też obejrzę
Poszedlbym.Ale w Anglii nie ma lasów.
Ponoć mężczyźni już jakiś czas temu zeszli z drzew. Może pora wracać?
Poszłoby się ale do lasu daleko.
Pójdę na wały odrzańskie, to popularny szlak spacerowy. Mam nadzieję że - w razie czego - będzie uznany za park. No i mam nadzieję że tłoku nie będzie.
Ja o spacerze po plazy moge pomarzyc.
Wszystko otasmowane
Jedynie do sklepu deptakiem
Moj ulubiony dowcip. Idealnie opisujący życie.
Panowi w prawo,panie w lewo?
Codziennie chodzę. Ale to taki mały, ustronny, nieomal moj las. Oczywiscie bez maski.
Tak, jutro wyprowadzimy kozę z mieszkania i będziemy szczęśliwsi.
No i zaliczyłem wczoraj - pierwszy raz od trzech tygodni - dłuższy spacer. Zrobiłem 5 km, okazuje się że jeszcze nie zapomniałem jak sie chodzi.
Piękny jest ten zielony świat w pełnym słońcu.
NIE!
Po co do lasu?
Susza!
I te DURNE maski po drodze trzebaby mieć…