Oddano wam kiedys zgubiony portfel?

@znawczyni.niczego Kiedyś jak czekałam na dworcu autobusowym, takim lokalnym, zobaczyłam chłopaka, który w ostatniej chwili wbiegł do jakiegoś autobusu. Kiedy biegł z kieszeni spodni wypadły mu dokumenty. Szybko je podniosłam. Chciałam go znaleźć na FB, ale miał popularne imię i nazwisko i napisałam do kilku osób z okolicy. On się nie odezwał, ale za to dwoje do których napisałam było zaginionych i odezwali się ich krewni czy coś o nich wiem. Odwiozłam mu dokumenty następnego dnia rano (sytuacja była wieczorem), żeby nie musiał zastrzegać dowodu i prawa jazdy…

2 polubienia

Dwa razy oddałem znalezione portfele osobiście je odwożąc wg. danych z dokumentów. Nigdy nie przyjmuję znaleźnego za coś, co wg. mnie jest obowiązkiem każdego przyzwoitego człowieka. Mi raz oddano zostawioną w sklepie kartę kredytową. Sam na szczęście nic więcej nie zgubiłem.

4 polubienia

Ostatnio to kamery zaczynaja byc wszechobecne

1 polubienie

@czarny_rycerz A mnie pewnego razu wypadł dowód, w lokalnym sklepiku, kiedy płaciłam kartą, 200 metrów od domu. Naszukałam się, nastrsowałam… A pani że sklepiku zamiast podejść do mnie do domu, co by jej zajęło 5 min, liczyła że przyjdę na zakupy… Nie przyszłam, bo miałam inne medytacje, mąż robił zakupy w markecie… Było mi przykro, że nikt nie podszedł…

1 polubienie

Mnie kilka tygodni temu pewna kobieta oddała kartę płatniczą, która mi wypadła z kieszeni :face_with_hand_over_mouth: Po imieniu i nazwisku znalazła mnie na facebooku i umówiłyśmy się tego samego dnia na oddanie… Chyba też bym tak zrobiła, ale i tak byłam bardzo wdzięczna losowi, że trafiłam na kogoś tak uczciwego, bo nawet nie zauważyłam, że ta karta mi się zgubiła…

2 polubienia

Niestety, dwie bezpowrotnie zgubiłem. To jest kłopot, bo trzeba zablokować i czekania na nową dwa dni.

3 polubienia

@nanana Kiedyś znalazłam czyjąś kartę w bankomacie. Zadzwoniłam na podany na karcie nr infolinii banku. Zastrzegli kartę i powiedzieli żeby najlepiej zniszczyć i wyrzucić…

4 polubienia

Nigdy nie zgubilem portfela.
Natomiast w Anglii,oddawalem juz 3 razy.Plus jeden raz gdy zanioslem portfelo-portmonetke,przynależności rumunskiej,prosto na policje.Niech oni sobie szukają :slightly_smiling_face:
Tak wiec,potwierdzam :wink:

1 polubienie

A ja kiedyś znalazłem na ulicy paszport gruziński. Wsadziłem do koperty i wysłałem pod adres ambasady.

3 polubienia

A moja corka zgubila legitymację. Znalazl ktos ( wiem - starszy pan) dał synowi, ktory pracuje w Straży Miejsckiej. Ten zaniósl do swojego dowódcy czy gdzie wyslac do szkoly czy inna procedura. Ten wziął, patrzy i… To chrzesnica mojej żony, sam.osobiście oddam. I tak się stało. Świat jest mały.

5 polubień

Akurat wczoraj słuchałem tej piosenki :ear:

A to heca!

1 polubienie