Witaj rzymski! Miło widzieć!
Pamiętam do tej pory Twoją, zadaną mi lata temu zagadkę z dwiema osobami kontaktującymi się ze sobą szyfrem. Nie rozwiązałem jej, ale potem zdążyłem poznać rozwiązanie.
Nastepny? Od rebusów?
Na stare lata to @benasek zostanę oprócz bukieciarki bukiniską introligatorem? I jubilerem ? To ostatnie? Trzeba ratować klejone ksiazki i wiedze w nich zawartą? Projektowac ozdoby, bo po to sa metale i kamienie? obecnie jestem na etapie kwiatowym cos posredniego między rokoko i epoka wiktorianska
Nawet jak jest to antywiedza?
Tylko, ze koty sa bardziej pomyslowe.
Kolego @rzymskiprofil forum bywa klopotliwy pod względem polapania się gdzie i co, ale to tylko na początku


Jakby co? Jest sporo różnic - opieramy sie na oprogramowaniu otwartym i czasem sa klopoty kto z kim i o czym rozmawia?



To nie był rebus, a bardzo ciekawy problem związany z kryptografią.
Taa kryptografia to takie “niedobre sniadanie”?
Nie nie, to jak sama nazwa wskazuje, graficzne przedstawienie róznych grobów, mogił krypt…
Taa czlowiek który robil mi poduszeczkę nie wiedzial co znaczy RiP? Cmentarz wyznaniowy
zagadka jest zagadka
a w kwestii powrotu do baze matki? kryptografia to kodowanie i czas
napadło mnie na testowanie ćwierćinteligenci
od mojego wyjazdu /odlotu z Lodzi? kolejna “kamienica” sie zawalila
krypta jest krypta sa o niej opowiesci i nawet festiwal w Sitges
@benasek jestem na bieżąco pod względem pochowków
co do kryptografii? mam powazny problem wzięłam spadek z dobrodziejstwem inwentarza
cholera od czego zacząć porządki? znaczki, monety? czarne krążki oddałam w dobre rece
Jest wszystko bez najmniejszych wątpliwości, wszelkie możliwości.
Życie to trudna gra…
W grach życia odrastają z czasem…
Hihihi… trochę wody w rzece czasu, w Lecie zapomnienia upłynęło, ech… Wyobraź sobie, że ja tej mojej zagadki zadanej Tobie dziś nie pamiętam! O co tam chodziło?
Chodziło o to, jak ja z Tobą mam tu pisać tak, by inni nie mogli tego zrozumieć. Mamy tylko to poletko do pisania na Pytamy, żadne inne.
Teraz pamiętasz? By było ciekawiej, to rozwiązanie dawno temu znałem, gdy mi je zadałeś zdążyłem zapomnieć, potem znów sobie gdzieś tam przypomniałem a obecnie chyba bym nie powtórzył.
Łatwe to zagadnienie nie jest.
Skracając temat, jak mają dwie osoby ze sobą pisać jawnie tak, by inni nie mogli tego przeczytać?
Zmiencie pytanie do rozmowy, bo tu smutno…
A kwa ma się całkiem dobrze ,nawet żarty się jego trzymają.Jednak bycie anty wyniszcza.