A teraz nie zobaczymy Zygmunta. Jak grom z jasnego nieba. A tak się cieszyłem, że Go znów zobaczę.
Ostatnio mialem taki przypadek w rodzinie brat umawial sie ze znajomym doktorem l za ileś tam miesiecy a potem wiadomość że umarł
Zdarzają się takie rzeczy. Tylko, że człowiek nigdy się tego nie spodziewa.
Smutne…
Akurat ten Wasz wystep jest dosc dobrze udokumentowany … Nawet film jest.
Oskar jak byk, gdyby go gdzies wyslac …
Informacja sprzed chwili, rozmawiałem z żoną Antykwy, jego pogrzeb jest jutro o 12 w Opolu na cmentarzu Komunalnym. Niestety, nie dam rady przyjechać
A jak hołubce z birbantem wyczyniałeś, też jest nagrane. I jak Antykwa tańczył.
Nie mogę się z tym pogodzić. Jakże to tak? Antykwy ma nie być?
A jego zagadki na blogu będą sie nadal pojawiać jeszcze przez jakiś czas. Miał ich sporo zrobionych na zapas i przygotowywanych do automatycznego wystawienia co czwartek o 18.00. Żartowałem kiedyż z nim, że będą się ukazywać, nawet jak jego już nie będzie. No i wykrakałem, psia mać…
Smutne wiadomości od samego rana. Trochę go poznałem wymieniając się wiadomościami. Mowę mi odbiera
Zagadki u Niego mam na bieżąco. I robił je będę do końca, mimo, że punktów już nie będzie.
Im więcej czasu mija od tej fatalnej wiadomości, tym bardziej mnie rozpierdziela.
Poraziło mnie jak się dowiedziałam. Miałam sporo zaległości na jego blogu (od stycznia same kataklizmy w rodzinie), teraz zaczęłam nadrabiać, codziennie coś, ale wysłać chciałam większą ilość. I już nie wyślę, ale codziennie o nim myślałam. Jego zagadki zostaną, a on sam już nie. Wciąż nie mogę uwierzyć. Przykre, przesympatyczny człowiek odszedł.
Żeby większość takich ludzi była, jak On, nie byłoby wojen na świecie.
Birbant Bingoli “pierwsze” spotkanie to właśnie to na ktorym i Ty byłeś.
Pierwsze nieoficjalne i calkiem prywatne bylo Antykwa i Ja- OPOLE
Drugie tez Opole- Antykwa,ja,Benasek
Trzecie-Cała reszta- tez Opole
Faktycznie tak było. Z tego wszystkiego, pomerdało mi się.
Niech każdy robi co chce, ale ja jutro o 12. 00 zapalam znicz. To już mój czwarty. Żona, rodzice, brat i Antykwa… Niech mu ten znicz, wśród innych, przyczyni się do oświetlenia ostatniej drogi Jego…
A co mozna innego w tej sytuacji zrobic?
Ja do Opola mam najblizej ale dzis w nocy mam ,ze tak powiem,dyżur…ide do roboty na 14 godzin… Nawet czasowo nie zdąże na 12stą na pogrzeb.
Bingola…może nie wpuscili nas bo slyszeli jak spiewamy?