Opieka nad dziećmi

@Devil No inne czasy… Jak się człowiek skaleczył to przykładał liść babki. Nie wiem w czym to miało pomóc :grin:

2 polubienia

Ale skąd się wzięła ta przesada?

@Devil Kilka czynników zdaje się wpływa na takie podejście. Ludzie zwłaszcza w miastach są bardziej anonimowi, nie znają się bliżej, nie utrzymują kontaktów z sąsiadami. Rodziny przestały być wielopokoleniowe. Wychowanie dzieci stało się ważnym życiowym zadaniem, projektem priorytetowym - dzieci ma być mniej ale mają być lepiej zaopiekowanie, lepiej wykształcone, ich potrzeby fizyczne i emocjonalne mają być dostrzeżone i zaspokojone. Poza tym w rzeczywistości ciągłej sprzedaży trzeba “wesprzeć” rodziców w wychowaniu: zaproponować im “najlepsze” rozwiązania w “rozsądnych” cenach - wszak na dzieciach nie można oszczędzać. Zaufanie społeczne kiepskie, presja społeczna duża, z mediów wszelkiego nurtu przemoc i złe wieści z całego świata. Poza tym medycyna idzie do przodu więc jesteśmy coraz słabsi ale możemy żyć długo bo pozwalają nam na to leki i różne udogodnienia…

1 polubienie

Zielsko zwane babka ma sok zabijajacy bakterie.
Tylko gdzie na tych przystrzyzonych trawnikach rego szukac.
Wiele zastosowan dzikich lub mniej dzikich roslin poszlo w zapomnienie.
Ziololecznictwo teraz polega na wciskaniu jakiegos chlamu zwanego superfood.
Kiedys trafilam na fajne opracowanie, czy plik sie da sciagnac? Ale poczytac mozna

https://docer.pl/doc/nv8en0

@okonek Moja Mama i Babcie, obie interesowały się ziołami. Może stąd znałam moc liścia :wink:.

1 polubienie

To byla bardzo popularna netoda lecznicza. Tak jak wykorzystanie lisci chrzanu do krotkiego przechowywania masla, sera czy miesa? Albo przekladanie kanapek salata, bo dluzej zachowuja swiezosc?

2 polubienia

Znaczy potrzeby człowieka są ograniczone natomiast jego pragnienia wręcz przeciwnie. Zarabia się na pragnieniach i przekonywaniu że potrzebujesz czegoś czego nie potrzebujesz.

2 polubienia

Przy pandemii okazuje sie, ze ta przyszlosc narodu klopotliwa bywa. 500+ tez nie pomoze.

Polska wymiera. Trzeba zakazać prezerwatyw!

1 polubienie

Juz zdaje sie bywaja niedostepne.
Ja nawet nie wiem gdzie to sie teraz kupuje w Polsce?
U mnie w wiosce (jakby nie bylo hiszpanskiej) w aptece tego i innych srodkow nie uswiadczysz bo wlasciciel fundamentalny katolik (tabletki sprzedac na recepte musi). W pueblu 3 km dalej aptekarz normalny, nawet automat na zewnatrz maja.
Tabletka po jest bez recepty, podobnie jak wiekszosc innych tabletek antykoncepcyjnych. Sprzedawca ma tylko obowiazek poinformowac o dzialaniu i przeciwwskazaniach leku bo wiadomo ulotek to nikt nie czyta.

1 polubienie

PiS zadbało o demografię. Ustawę aborcyjną zaostrzyli rękami TK przecież.

Zaostrzenie spowoduje zapotrzebowanie na antykoncepcje - przynajmniej u tych myslacych plus juz widze podziemie laboraoryjne i ginekologow zacierajacych lapki.

1 polubienie

W Polsce 40% ludzi nie myśli.

1 polubienie

A ilu myśli, ze myśli?

1 polubienie

No te 40%

1 polubienie

@okonek W Polsce prezerwatywy w każdej aptece, drogerii, w każdej Biedrze i Lidlu - nie jest źle.

1 polubienie

Kiedys byly w kazdym kiosku Ruchu, tyle ze kioskow Ruchu juz nie ma.
Firma sie blizniacy zaopiekowali.

Nie jest źle piszesz. Braknie chleba - będą prezerwatywy. image